Czekając na cud - zapowiedź meczu Wisła Kraków - Twente Enschede

Maciej Kmita 14 Grudnia 2011, 09:56

Po 5 kolejkach Biała Gwiazda zajmuje 3. pozycję w grupie K ze stratą jednego punktu do Fulham Londyn, który okupuje 2. miejsce i właśnie między Wisłą a Anglikami rozegra się korespondencyjny pojedynek o awans do 1/16 finału Ligi Europejskiej. Mistrzom Polski do przedłużenia przygody z rozgrywkami potrzebne jest swoje zwycięstwo z Twente oraz brak wygranej Fulham z Odense BK. Pewne gry w kolejnej jest już Twente.

I właśnie to jest szansą dla Wisły. Trener ekipy z Enschede Co Adriaanse wziął bowiem ze sobą do Krakowa nieco rezerwowy skład bez Nikołaja Michaiłowa, Douglasa, Petera Wisgerhofa, Wouta Bramy i Roberto Rosalesa, oszczędzając ich na najbliższą ligową potyczkę z Feyenoordem Rotterdam. Wisłę. - Chcę dać szansę pokazania się młodym zawodnikom. Nie powiem dzisiaj, kto zagra. Chcę zobaczyć podczas treningu, jak spisują się zawodnicy. Skład będzie zależał także od stanu murawy i temperatury - mówił Adriaanse podczas oficjalnej konferencji prasowej.

Trener Wisły Kazimierz Moskal też nie będzie mógł skorzystać z kilku graczy pierwszego planu, ale o nieobecności Radosława Sobolewskiego, Kew Jaliensa, Osmana Chaveza, Michaela Lameya, Michała Czekaja i Dragana Paljicia zadecydowały kontuzje. - Mamy co prawda siedemnastu zawodników, ale możemy liczyć na tych, których mamy. Mecz z Twente - jak każdy inny - traktujemy bardzo poważnie bez względu na to, w jakim składzie Twente przystąpi do meczu - tłumaczy Moskal.

Zastępujący Sobolewskiego w roli kapitana Wisły Cezary Wilk przyznał bez ogródek, że mistrzowie Polski do awansu potrzebują cudu. Nie da się spojrzeć na to inaczej, jeśli weźmie się pod uwagę statystyki grupy K. Twente, z którym Wisła musi wygrać, nie poniosło jeszcze porażki, a mające zatrzymać Fulham Odense w ostatnich dwóch miesiąca na 11 spotkań przegrało aż 6. Opiekun Białej Gwiazdy nie chce, by w czasie środowego meczu do jego drużyny docierały informacje o wyniku w Londynie: - Ciągle mamy szansę na wyjście z grupy, dlatego trzeba zrobić wszystko, żeby ten mecz wygrać, a dopiero w drugiej kolejności interesuje nas mecz w Londynie. Co z tego, że wynik w Londynie będzie korzystny, skoro nasz nie będzie nas satysfakcjonował. Nie chcę znać wyniku drugiego meczu w naszej grupie i wolałbym, żeby w przerwie informacja o nim nie dotarła do mnie. Przede wszystkim myśląc o czymkolwiek więcej, musimy zrobić swoje.

Wisła Kraków - Twente Enschede / śr. 14.12.2011 godz. 21:05

Przewidywany skład Wisły: Pareiko - Jovanović, Bunoza, Diaz, Nunez - Wilk, Jirsak, Garguła - Małecki, Biton, Iliev.

Sędzia: Władysław Bezborodow (Rosja).