Na naszych oczach tworzy się historia - pierwszy taki sezon od 41 lat!

Mówi się, że polska piłka nożna znalazła się na zakręcie i nie potrafi wyjść z kryzysu. Tymczasem po raz trzeci w historii i po raz pierwszy od 41 lat nadwiślański futbol wiosną w europejskich pucharach będzie miał dwóch przedstawicieli!

Legia Warszawa i Wisła Kraków, które zwycięsko przeszły przez fazę grupową Ligi Europejskiej i wiosną zagrają w 1/16 finału tych rozgrywek (swoich rywali w tej fazie poznają w piątkowym losowaniu) poszły w ślady Legii i Górnika Zabrze z lat 1969-1971. Wojskowi wówczas dwa razy z rzędu reprezentowali polską ligę w wiosennych meczach Pucharu Mistrzów, a Górnik w tym okresie spisywał się na medal w Pucharze Zdobywców Pucharów.

W sezonie 1969-1970 Legia pozostawiła w pokonanym polu rumuński FC UTA (Arad) (2:1 i 8:0), francuski AS Saint-Etienne (2:1 i 1:0) oraz turecki Galatasaray Stambuł (1:0 i 1:1). Marsz stołecznej ekipy zatrzymał dopiero w półfinale rozgrywek holenderski Feyenoord Rotterdam (0:0 i 0:2). W kolejnych rozgrywkach po drodze do wiosny Legia wyeliminowała szwedzki IFK Goeteborg (4:0 i 2:1) oraz belgijski Standard Liege (0:1 i 2:0) i w ćwierćfinale nie sprostała Atletico Madryt (0:1 i 1:2).

Górnik w sezonie 1969/1970 odprawił z kwitkiem grecki Olympiakos Pireus (2:2 i 5:0), szkockich Glasgow Rangers (3:1 i 3:1), bułgarskiego Lewskiego Sofia (2:3 i 2:1) oraz po jednej z najbardziej dramatycznych rywalizacji AS Roma (1:1, 2:2 i 3:3 - o awansie Górnika do finału PZP zadecydował... rzut monetą!). Zabrzenie jako jedyny polski zespół w historii zagrał w finale europejskich rozgrywek, ale nie sprostał tam Manchesterowi City, przegrywając 1:2. W kolejnym sezonie znów na drodze Górnika stanęła ekipa z Manchesteru. Tym razem 14-krotni mistrzowie Polski w ćwierćfinale PZP ulegli Czerwonym Diabłom z Old Trafford. Po drodze do 1/4 finału rozgrywek Górnik pokonał duński AaB Aalborg (1:0 i 8:1) oraz turecki Goztepe SK (1:0 i 3:0).

W całej historii piłki klubowej polskim drużynom jeszcze 16 razy udało się minąć granicę jako w europejskich pucharach wyznacza zima. Rekordzistą jest Legia, która w tym roku po raz ósmy zagra wiosennych meczach międzynarodowych rozgrywek. Trzeci raz tak długo z pucharami trwa przygoda Wisły, dzięki czemu pod tym względem dogoniła Górnik Zabrze. Dwukrotnie także wiosną meczami pucharów emocjonowali się kibice Ruchu Chorzów, a po razie było to udziałem fanów Stali Mielec, Groclinu Dyskoboli Grodzisk Wielkopolski, Śląska Wrocław i Widzewa Łódź.

Wiosenne przygody polskich drużyn w europejskich pucharach:

Legia Warszawa:

Puchar Mistrzów - 1969/70 (półfinał), 1970/71 (ćwierćfinał)

Liga Mistrzów - 1995/96 (ćwierćfinał)

Puchar UEFA - 1968/69 (1/8 finału)

Puchar Zdobywców Pucharów - 1964/65 (ćwierćfinał), 1981/82 (ćwierćfinał), 1990/91 (półfinał)

Liga Europejska - 2011/2012 (?)

Wisła Kraków:

Puchar Mistrzów - 1978/79 (ćwierćfinał)

Puchar UEFA - 2002/03 (1/8 finału)

Liga Europejska - 2011/2012 (?)

Górnik Zabrze:

Puchar Mistrzów - 1967/68 (ćwierćfinał)

Puchar Zdobywców Pucharów - 1969/70 (finał), 1970/71 (ćwierćfinał)

Ruch Chorzów:

Puchar Mistrzów - 1974/75 (ćwierćfinał)

Puchar UEFA - 1973/1974 (ćwierćfinał)

Lech Poznań:

Puchar UEFA - 2008/09 (1/16 finału)

Liga Europejska - 2010/2011 (1/16 finału)

Stal Mielec:

Puchar UEFA - 1975/76 (ćwierćfinał)

Śląsk Wrocław:

Puchar Zdobywców Pucharów - 1976/77 (ćwierćfinał)

Widzew Łódź:

Puchar Mistrzów - 1982/83 (półfinał)

Groclin Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski:

Puchar UEFA - 2003/2004 (1/8 finału)

Źródło artykułu: