Z trzema z tych ekip wiślacy już kiedyś mierzyli się w europejskich rozgrywkach. Chodzi o Anderlecht (sezon 2003/2004 w eliminacjach Ligi Mistrzów), Club Brugge (sezon 1978/1979 w 1/16 finału Pucharu Mistrzów) oraz Schalke 04 Gelsenkirchen (sezon 2002/2003 w 3. rundzie Pucharu UEFA).
- Fajnie byłoby zagrać z Atletico Madryt, sprawdzić się z rywalem grającym w hiszpańskim stylu. Trafić na Manchester United czy City też byłoby idealnie - mówi Tomas Jirsak. - Osobiście celowałbym w jeden bądź drugi Manchester. To jest moje marzenie. Piłka nożna tak szybko idzie do przodu i tak wiele się może zmienić w krótkim okresie czasu, że nie mam ochoty dłużej czekać na mecze z mocnymi rywalami i chciałbym, żeby one przyszły jak najszybciej - dodaje Cezary Wilk.
- Nie mam typu w losowaniu, ale jeśli miałbym wybierać między którąś z drużyn z Manchesteru a Metalistem Charków, zdecydowanie wolałbym trafić na angielski zespół. Takie mecze byłyby wydarzeniem. To wielka atrakcja dla kibiców, jeśli gra się z wielką firmą - przekonuje trener Białej Gwiazdy Kazimierz Moskal.