Pierwsze punkty zdobyte - podsumowanie 1. kolejki I ligi

Kibice długo wyczekiwali na start nowego sezonu. Fani stęsknili się za futbolem i licznie przybyli na stadiony. Nie zawiedli także piłkarze, którzy przybyłej publiczności zaprezentowali ciekawe i interesujące zawody. Na brak emocji nie można było narzekać na żadnym stadionie.

W tym artykule dowiesz się o:

Okrojona kolejka

W ramach pierwszej serii gier rozegranych zostało tylko sześć spotkań zamiast planowanych dziewięciu. Stało się to na skutek braku ostatecznej decyzji kto, kiedy i w jakiej lidze zagra. Cała sprawa jest już dla kibiców męcząca, a dla samych piłkarzy śmieszna. - To już nas bardziej śmieszy. Żartowaliśmy sobie z kolegami, że będzie telefon i odwołają nas z trasy do Stalowej Woli i będziemy musieli jechać do zupełnie innego miasta - mówi piłkarz Odry Opole, Mateusz Jaskólski. Miejmy nadzieje, że już niebawem rozgrywki ruszą pełną parą, ze wszystkimi zespołami.

Potwierdzone aspiracje

Przed sezonem mówiło się, że w przydatku gdy w pierwszej lidze nie będą występować ani Zagłębie Lubin, ani Korona Kielce, to do roli faworytów wyrosną Górnik Łęczna i Podbeskidzie Bielsko-Biała. Pierwsza kolejka potwierdziła te słowa. Górnicy, w ciężkim, derbowym pojedynku pokonali lubelski Motor. Spotkanie to dostarczyło wielu emocji, na trybunach stadionu w Łęcznej nie brakowało sympatyków ani jednej, ani drugiej drużyny. Po dobrym i ciekawym pojedynku zwycięstwo odnieśli jednak gospodarze. Dobrą grę zaprezentowali także Górale z Bielska-Białej. Po bramce Macieja Szmatiuka pokonali oni Wisłę Płock. Podbeskidzie dysponujące ciekawym zespołem ma duże szanse na włączenie się do walki o awans do ekstraklasy. Zarówno w Łęcznej jak i Bielsku-Białej pierwsze punkty potrzebne do upragnionego celu zostały już zdobyte.

Stal lepsza od Odry, Tur od GKS-u, a Kmita od Floty

Stal Stalowa na własnym boisku pokonała Odrę Opole. - Zwycięstwo należało się drużynie gości - stwierdził po meczu opiekun zielono-czarnych, Władysław Łach. Stalowcy nie zagrali dobrego meczu. Opolanie sytuację na boisku kontrolowali do 63. minuty, kiedy to ich bramkarz popełnił duży błąd i wrzucił sobie piłkę do bramki. Chwilę później Stalówka zdobyła drugą bramkę i zwycięstwo dowiozła do samego końca. Kmita Zabierzów pokonał 1:0 Flotę Świnoujście. Zawodnicy z małej podkrakowskiej miejscowości mogli wygrać wyżej, lecz w 83. minucie Paweł Wasilewski nie wykorzystał rzutu karnego. Flocie Świnoujście ciężko będzie się utrzymać w pierwszej lidze. Niespodziewanie zakończył się mecz Tura Turek z GKS-em Katowice. Gospodarze skazywani na porażkę pokonali 1:0 katowiczan. To dość niespodziewane zwycięstwo, trzy punkty zdobyte z silnym GKS-em cieszą na pewno kibiców z Turku.

Znicz wygrywa na wyjeździe

Jeżeli ktoś jeszcze wątpił, czy w tym sezonie Znicz Pruszków będzie sobie dobrze radził w lidze, to już w pierwszej kolejce dostał odpowiedź. Zawodnicy z Pruszkowa po raz kolejny pokazali, że na wyjazdach nie ma na nich mocnych. Znicz wywiózł trzy punkty z ciężkiego terenu, jakim jest na pewno stadion w Jastrzębiu. Było to jedyne w całej kolejce zwycięstwo gości. W pierwszej serii gier to głównie gospodarze byli górą.

Komplet wyników 1. kolejki I ligi:

Górnik Łęczna - Motor Lublin 2:1

Stal Stalowa Wola - Odra Opole 2:1

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Wisła Płock 1:0

GKS Jastrzębie - Znicz Pruszków 0:1

Tur Turek - GKS Katowice 1:0

Kmita Zabierzów - Flota Świnoujście 1:0

Komentarze (0)