Władze klubu jednak niczego nie komentują. Ze szkoleniowcem, który obecnie przebywa w Anglii nie udało nam się skontaktować. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy Michniewicz jeszcze przed świętami ma stawić się w Białymstoku w celu rozwiązania kontraktu. Według naszych nieoficjalnych informacji krótko po nim umowę podpisać ma Tomasz Kafarski.
Czesław Michniewicz o swoim potencjalnym zwolnieniu dowiedział się z prasy.- W chwili obecnej przebywam w Anglii. W poniedziałek zostałem poproszony, abym w czwartek udał się do Białegostoku wraz z ludźmi z którymi tutaj przybyłem. W tej sytuacji mogę spodziewać się tylko jednego - powiedział w rozmowie z Gazetą Wyborczą Michniewicz.
Pomysł na zwolnienie Czesława Michniewicza narodził się w głowie jednego z właścicieli białostockiego klubu Wiesława Wołoszyna.