Piątek w La Liga: Messi z dodatkowym urlopem, nikt nie myśli o El Clasico po losowaniu Pucharu Króla

Lionel Messi ma szczególne względy u Josepa Guardioli. Argentyńczyk będzie mógł odpoczywać o cztery dni dłużej od klubowych kolegów i rozpocznie treningi dopiero po nowym roku. Nie ma większych emocji po losowaniu Pucharu Króla, choć w ćwierćfinale najprawdopodobniej dojdzie do starcia Realu z Barceloną. Ponadto Matias Fernandes o zainteresowaniu Królewskich dowiedział się z internetu, a Duma Katalonii strzeliła o trzy bramki więcej w tym roku od swojego najgroźniejszego rywala.

Real i Barcelona nie myślą o ewentualnym El Clasico

W piątek rozlosowano pary 1/8 Pucharu Króla. Jeśli FC Barcelona okaże się lepsza w dwumeczu od Osasuny Pampeluny, a Real Madryt pokona Malagę już w ćwierćfinale dojdzie do kolejnego klasyku. Przedstawiciele obu klubów nie chcą jednak mówić o ewentualnym dwumeczu.

- Zagramy z silnym rywalem. Nie ma faworytów. Występuje możliwość odpadnięcia, więc nie jest to czas na mówienie o ewentualnym klasyku. Należy myśleć o naszym pierwszym bezpośrednim przeciwniku - zapewnił dyrektor sportowy Blancos, Miguel Pardeza.

- Należy uszanować Osasunę i Malagę. W eliminacjach faworytem są drużyny, które są wyżej sklasyfikowane, w tym przypadku Real i Barcelona. Możemy jednak wygrać w domu i przegrać na boisku Osasuny, gdzie gra się bardzo trudno - przyznał przedstawiciel Barcy na losowaniu, Pere Gratacos.

Losowanie Pucharu Króla <-

Dłuższe wakacje Messiego

Lionel Messi jako jedyny spośród piłkarzy FC Barcelony będzie mógł spędzić sylwestra poza Hiszpanią. Duma Katalonii rozpoczyna treningi 29 grudnia, jednak Argentyńczyk dostał dodatkowe cztery dni wolnego i wróci na murawę dopiero 2 stycznia.

Dłuższe wakacje otrzymał również Dani Alves, który dołączy do kolegów 31 grudnia. Na pierwszym treningu zabraknie za to Andresa Iniesty, który w ostatnim meczu doznał kontuzji i nie zagra przez 15 dni.

Simeone oficjalnie trenerem Atletico

Włodarze Atletico Madryt poinformowali o podpisaniu kontraktu do 2013 roku z Diego Simeone. Argentyńczyk zastąpi na ławce trenerskiej zwolnionego w czwartek Gregorio Manzano. Były pomocnik Lazio, Interu czy Atletico swoją pracę w stolicy Hiszpanii rozpocznie w najbliższy poniedziałek.

- Cholo (przydomek trenera, przyp. red.) jest tym, którego wszyscy chcemy - zapewniał jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem nominacji prezes, Enrique Carezo.

- Diego jest wystarczająco świeży i przychodzi z jasnym umysłem. Był już drugi w bardzo ważnych rozgrywkach, ze swoim optymistycznym nastawieniem zmieni także nasze nastroje - przyznał w wywiadzie dla dziennika Marca, dyrektor wykonawczy Miguel Angel Gil Marin.

Barcelona strzeliła więcej goli od Realu

Dzięki pogromie L'Hospitalet 9:0 FC Barcelona w 2011 roku zdobyła więcej bramek od Realu Madryt. Duma Katalonii rozegrała 64 mecze i tylko 4-krotnie nie pokonała bramkarza rywali. Łącznie zdobyła 170 goli i o 3 wyprzedziła Blancos. Średnia na jeden mecz Barcelony wynosi aż 2,7, przy 2,6 Realu.

Tym samym Barca pobiła rekord z zeszłego roku, który zakończyła z dorobkiem 154 bramek. Z kolei dziewięć bramek na Camp Nou zdobyła pierwszy raz od 32 lat.

Puchar Króla: Dziewięć bramek Barcelony <-

Fernandes o zainteresowaniu Realu dowiedział się z internetu

W ostatnich dniach wiele szumu narobiło się wokół Matiasa Fernandesa. 21-latek Gremio Porto Alegre jest podobno głównym transferowym celem Jose Mourinho. Portugalczyk chce sprowadzić bocznego defensora już w styczniu.

Jako pierwsza o tych doniesieniach dowiedziała się siostra piłkarza, która od razu zwołała całą rodzinę. Podobno pierwsze słowa Fernandesa brzmiały: "Mamo, przeczytaj mi to jeszcze raz".

Po losowaniu Pucharu Króla: Emery żądny rewanżu, Malaga wyczerpie wszelkie możliwości

Najciekawiej w 1/8 krajowego pucharu zapowiada się rywalizacja Valencii i Sevilli, które od kilku sezonów plasują się w ścisłej czołówce Primera Division. W 2009 roku obie ekipy spotkały się w ćwierćfinale tych rozgrywek. Che w pierwszym meczu na Mestalla wygrali 3:2, a w rewanżu bramkę na 1:2 i w efekcie awans stracili w 90 minucie.

- Wciąż pamiętam jak nieszczęśliwie zostaliśmy wyeliminowani z ćwierćfinałów w moim pierwszym roku pracy. Dlatego teraz pałamy chęcią sportowego rewanżu - przyznał trener, Unai Emery.

Ciężkie zadanie czeka Malagę, która zmierzy się z Realem Madryt. W zespole Andaluzyjczyków jest kilka osób, które pracowały wcześniej w zespole Królewskich - napastnik Ruud van Nistelrooy, trener Manuel Pellegrini czy dyrektor generalny Fernando Hierro. To właśnie ten ostatni pojawił się na piątkowym losowaniu.

- Puchar Króla jest bardzo osobliwy, wiele ważnych klubów zostało już wyeliminowanych. Wiemy jak trudno będzie pokonać wielkiego rywala, ale to jest puchar. Zamierzamy walczyć i wyczerpać wszelkie możliwości - zapewnił były defensor.

Komentarze (0)