Z grudniowych doniesień niemieckich mediów wynikało, że dyrektor sportowy Volker Finke zgadza się na półroczne wypożyczenie Adama Matuszczyka (być może do Freiburga albo Augsburga jak sugerował Franciszek Smuda), podczas gdy trener Stale Solbakken jest temu całkowicie przeciwny, powołując się na nadrzędny interes klubu.
W pierwszym sparingu kolończyków - zremisowanym 1:1 z Hannoverem 96 - Norweg dał szansę gry Matuszczykowi od 1. do 90. minuty. Wrażenia z występu Polaka? - Był znakomity! Może być całkowicie zadowolony ze swojej postawy – pochwalił pomocnika Solbakken. Czy zwiastuje to lepsze czasy dla sporadycznie grającego w Bundeslidze jesienią 22-latka?
Niestety dla Matuszczyka do zdrowia wrócił właśnie doświadczony i zaprawiony w bojach Armando Petit. 57-krotny reprezentant Portugalii dołączy w środku pola do nieźle spisujących się w pierwszej rundzie Saschy Riethera i Martina Laniga. Mimo pochwał ze strony Solbakken jest bardzo mało prawdopodobne, by Matuszczyk był w stanie wygrać z nimi rywalizację…