Boenisch w środę powrócił do gry!

Od 7 września 2010 roku czekał na występ Sebastian Boenisch. W międzyczasie Polak przeszedł dwie poważne operacje kolana, a jego dalsza kariera zawisła na włosku. Ostatecznie 24-latek przezwyciężył kłopoty zdrowotne i znów zameldował się na boisku.

Sebastian Boenisch wziął udział w meczu kontrolnym Werderu Brema przeciwko AZ Alkmaar. Pojawił się na murawie w 63. minucie, zmieniając kapitana Clemensa Fritza. Reprezentant Polski zagrał po prawej stronie boiska, a nie, jak miało to miejsce przed kontuzją, na lewym boku obrony. Możliwe, że 24-latek zmieni pozycję na stałe.

"I teraz to się dzieje: po prawie półtorarocznej przerwie Sebastian Boenisch powraca. Wspaniały moment dla obrońcy" - napisano w relacji tekstowej na oficjalnej stronie Werderu. Kadrowicz Franciszka Smudy wszedł na boisku przy prowadzeniu niemieckiej drużyny 2:1. Taki wynik utrzymał się do ostatniego gwizdka.

W najbliższych dniach Boenisch może liczyć na występy w kolejnych sparingach bremeńczyków. Musi się jednak wykazać, by przekonać do siebie Thomasa Schaafa w kontekście pierwszego meczu o punkty - 21 stycznia z FC Kaiserslautern. Po tak długiej przerwie z pewnością nie będzie bowiem pierwszym wyborem trenera.

Komentarze (11)
Wenflon
12.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie rozumiem tego szumu wokół Boenischa. Wróci do zdrowia i co? W Werderze nie zawsze na niego postawią a do naszej kadry powinni trafiać zawodnicy grający na co dzień w klubach! Ale znając Smu Czytaj całość
avatar
wielkiFAN
11.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
myśle że to może trochę potrwać zanim odzyska optymalną formę...
a może sadlok? choć on teraz grywa na środku ,p trzymta kciuki za polniemca ! może być wzmocnieniem 
avatar
Szymek
11.01.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
generalnie jeśli uważasz, że Wołąkiewicz nie łapie się w Lechu, o chyba Ty nie oglądasz polskiej ligi ;) całą jesień był podstawowym graczem Kolejorza i chyba jednym z najlepszych 2-3 obrońców Czytaj całość
avatar
Szymek
11.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
w mojej opinii zza słaby nawet na kadrę polski, a na pewno nie lepszy niż Wawrzyniak. Jeśli będzie w dobrej formie (czyli bęzie grać lepiej niż nasi ligowcy) to warto go powołać, w każdym innym Czytaj całość
avatar
joker
11.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
i co piłkarz, który nie grał przez półtora roku ma być zbawieniem obrony reprezentacji Polski? to tylko świadczy o poziomie naszych ligowców.