Czwartek w Premier League: Spięty Rooney, utarczka słowna Manciniego z Gerrardem

Bartosz Zimkowski 12 Stycznia 2012, 14:26

Wayne Rooney: Byłem spięty

Napastnik Manchesteru United Wayne Rooney wypowiedział się na temat sytuacji, w której został odsunięty od gry w meczu z Blackburn Rovers. Najpierw Anglik w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia wyszedł z przyjaciółmi do klubu, a kolejnego dnia "nie był w pełni sił" na porannym treningu.

To nie spodobało się Sir Alexowi Fergusonowi, który odsunął Rooneya od meczu z Blackburn. Dodatkowo ukarał go grzywną w wysokości 200 tysięcy funtów. Z Newcastle United Rooney pojawił się już na murawie, ale zagrał słabe zawody. - Musiałem karę po prostu zaakceptować, jednak po powrocie na boisko byłem bardzo spięty i sfrustrowany, co było chyba bardzo widoczne - powiedział Wayne Rooney.

Utarczka słowna Manciniego z Gerrardem

Roberto Mancini skrytykował Glena Johnsona oraz Stevena Gerrarda. Pierwszego za to, że wykonał niezwykle ostry wślizg w meczu z Liverpoolem i nie dostał za to nawet żółtej kartki. W dużo mniej kontrowersyjnej sytuacji na cztery spotkania został zawieszony Vincent Kompany.

Tymczasem do utarczki słownej włączył się Steven Gerrard, twierdząc, że menedżer Manchesteru City po prostu przesadza. Włoch odpowiedział w ten sposób: - Steven Gerrard ma do mnie pretensje o te słowa, ale musi zrozumieć, że potępiam same zachowanie, a nie Johnsona.

Cahill jeszcze nie dogadał się z Chelsea

Menedżer Boltonu Wanderers Owen Coyle poinformował, że przedstawiciele Garyego Cahilla jeszcze nie doszli do porozumienia z Chelsea Londyn na temat kontraktu dla jego klienta. Wcześniej podawano, że osiągnięto konsensus.

Tymczasem Cahill cały czas jest piłkarzem Kłusaków i wprawdzie wszystko na to wskazuje, że lada dzień przeniesie się na Stamford Bridge, to Andre Villas-Boas nie może przyglądać mu się na treningach. Coyle cały czas bierze pod uwagę Cahilla i jeśli nic się nie zmieni, to reprezentant Anglii zagra w kolejnym meczu Premier League przeciwko Manchesterowi United.

Robbie Keane oficjalnie w Aston Villi

Zgodnie z przewidywaniami Robbie Keane został nowym zawodnikiem Aston Villi. Irlandczyk został tylko wypożyczony z Los Angeles Galaxy do 25 lutego. Po tym czasie wróci do Ameryki, gdzie rozgrywki wznowi MLS.

- Cieszę się z powrotu do Premier League. To oczywiście krótkoterminowe wypożyczenie, ale zrobię wszystko co w mojej mocy, by pomóc drużynie. Przez wiele lat byłem łączony z transferem do Villi i cieszę się, że w końcu do tego doszło - stwierdził Robbie Keane, który przez ostatnie dni trenował ze swoim byłym zespołem - Tottenhamem Hotspur.

Samba domaga się odejścia

Chris Samba uderzył w pięścią w stół - czas na zamiany - mówi defensor Blackburn Rovers. Piłkarzem klubu z Ewood Park interesuje się Tottenham Hotspur, a Samba jest tak zdesperowany, żeby odejść, że jest gotów zrobić to w każdej chwili.

- Starałem się utrzymać swój poziom cały czas, jednak nadszedł czas na zmiany. Klub w ogóle się nie rozwija. Jestem zrezygnowany - powiedział Samba.

Blackburn złożyło ofertę kupna niedoszłego reprezentanta Polski

Zdaniem Sky Sports News Blackburn Rovers złożyło Fulham Londyn ofertę kupna Andrewa Johnsona, który wiele lat temu był łączony z grą dla reprezentacji Polski. Ostatecznie Johnson zdecydował się na kadrę Anglii.

Nie jest znana kwota odstępnego, którą Blackburn zaoferowało The Cottagers.

Chelsea wypożyczyła swojego gracza

Gael Kakuta kolejne pół roku spędzi we francuskiej lidze. Chelsea Londyn zgodziła się na wypożyczenie go do Dijon, chociaż głośno było o tym, że 20-latek powędruje do Olympiakosu Pireus.

Ostatnie miesiące Francuz spędził na wypożyczeniu w Boltonie Wanderers, ale to był bardzo nieudany okres, ponieważ jedynie czterokrotnie pojawił się w Premier League i za każdym razem jako rezerwowy.

Beniaminek pozbył się piłkarza

Swansea City, beniaminek Premier League, rozwiązał kontrakt z Davidem Cotterillem za porozumieniem stron. W styczniu 2010 roku Łabędzie zapłaciły wówczas rekordową w historii klubu kwotę za 24-latka, która wyniosła 600 tysięcy funtów.

Obrońca Arsenalu chce wypożyczenia

Ignasi Miquel, obrońca Arsenalu Londyn, przyznał, że jeśli nie będzie miał szans na regularną grę w Kanonierach, to poprosi o wypożyczenie do jakiegoś zespołu z The Championship.

19-latek póki co w tym sezonie rozegrał dziewięć spotkań dla Arsenalu, głównie na lewej obronie. - Przez ostatnie dwa-trzy lata grałem jako stoper i trochę trudno wrócić mi na lewą stronę defensywy - powiedział Ignasi Miguel.