Poznaniaków w dalszym ciągu prowadzić będzie Jose Maria Bakero, którego dymisji domagali się kibice. Zarząd postanowił nie zwalniać Hiszpana, który będzie miał szanse, aby udowodnić, że jest wstanie wprowadzić Lecha przynajmniej do Ligi Europy. - Czas trenera określają wyniki, ale ja zawsze pracuję z przekonaniem, że będę tutaj przez dłuższy okres. Kiedy przyszedłem do Lecha powiedziałem, że jest to wielkie wyzwanie i nadal tak uważam. Uczę się i wyciągam wnioski pomimo wszelkich trudności - mówi Bakero.
Runda jesienna nie była w wykonaniu Kolejorza najlepsza. Początek był bardzo obiecujący i znakomity, ale druga część była już słaba, co skutkuje dziewięciopunktową stratą do prowadzącego w tabeli Śląska Wrocław. Mimo to poznaniacy cały czas zapowiadają walkę o mistrzostwo Polski i nie tylko. - Zawsze walczymy o wszystkie tytuły - zapewnia Hiszpan.
W środę poznaniacy rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej. - Najważniejsze, że poza Ivanem Djurdjeviciem wszyscy są zdrowi. Wchodzimy w etap ciężkiej pracy. Podczas zgrupowania we Wronkach wejdziemy w trening z piłkami. Czeka nas praca, praca i jeszcze raz praca - mówi Bakero, który liczy, że wiosna będzie dużo lepsza niż jesień. - Na każdej sesji treningowej poprawiamy poszczególne rzeczy. Musimy zrobić skok do przodu i zagrać lepszą rundę niż poprzednią, która pod względem gry była dobra, ale zabrakło punktów.
Podczas zimowego okienka transferowego poznaniacy nie zostaną zbyt wzmocnieni. Zarząd uważa, że klub posiada kadrę, która spokojnie powinna zdobyć mistrzostwo Polski. Jak do tego podchodzi hiszpański szkoleniowiec? - Jeżeli trener nie prosi o nowych zawodników, to nie jest trenerem. Każdy chciałby mieć powiew świeżego powietrza w szatni, ale mamy naprawdę dobrze przygotowaną i silną kadrę - zakończył Bakero.