Sześć bramek w sparingu Widzewa

Piłkarze Widzewa rozegrali w sobotę trzeci mecz sparingowy podczas okresy przygotowawczego. Podopieczni Radosława Mroczkowskiego wciąż nie doznali goryczy porażki i po dwóch zwycięstwach z Omegą Kleszczów, tym razem zremisowali z Chojniczanką Chojnice.

W pierwszym składzie Widzewa pojawiło się dwóch testowanych zawodników, Paweł Giel i Luka Rotković, a także Marcin Kaczmarek, który na początku tygodnia związał się z Widzewem.

Spotkanie dobrze rozpoczęli zawodnicy Chojniczanki Chojnice, którzy nie pozwalali na zbyt wiele widzewiakom. Już w 7. minucie piłkarze z Chojnic wyszli na prowadzenie. Z lewej strony futbolówkę zagrał Marcin Trojanowski, a piłkę do bramki skierował Kacper Tatara. Strata bramki podziałała motywująco na łodzian, którzy szybko ruszyli do odrabiania strat. Najpierw swoich sił próbował Mindaugas Panka, którego strzał wybronił golkiper Chojniczanki. Później doskonałą sytuację zmarnował za to Krzysztof Ostrowski, który dostał piłkę tuż przed bramką rywali, ale uderzył nieczysto.

W 31. minucie do wyrównania doprowadził reprezentant Litwy, Mindaugas Panka. Otrzymał on piłkę z lewej strony i silnym, płaskim strzałem pokonał on zawodnika z Chojnic. Drużyna z al. Piłsudskiego nie zwalniała tempa i już pięć minut później wyszła na prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Krzysztof Ostrowski, a podawał Dudu.

Atakowali również drugoligowcy, którzy w 40. minucie nie potrafili wykorzystać błędu obrońców Widzewa. Wówczas to Trojanowski stanął sam na sam z Maciejem Mielcarzem, ale piłka po jego uderzeniu minęła całą długość bramki. Mimo, że było to tylko spotkanie sparingowe, nie obeszło się bez emocji. W 47. minucie boisko musiał opuścić Hachem Abbes, którego poniosły emocje po tym, jak jeden z zawodników Chojniczanki uderzył Tunezyjczyka w twarz. Za Abbesa na murawie pojawił się Piotr Mroziński.

W 59. minucie do wyrównania doprowadzili zawodnicy z Chojnic. Bramkę na 2:2 zdobył Tomasz Parzy, a chwilę później było już 3:2 dla podopiecznych Grzegorza Kapicy. Na listę strzelców wpisał się Szymon Kaźmierowski.

Po godzinie gry, sędzia zakończył pierwszą połowę, która miała trwać 60. minut. Na drugą odsłonę spotkania szkoleniowcy obu zepsołów dokonali kilku zmian, ale tym razem zawodnicy mieli grać już 45. minut.

Trzy minuty po wznowieniu gry, Widzew po raz drugi w tym spotkaniu doprowadził do wyrównania. Ładnym uderzeniem popisał się Piotr Grzelczak, który strzałem z woleja nie dał najmniejszych szans golkiperowi rywali. Druga odsłona gry dostarczyła dużo mniej emocji, niż pierwsza, a gra toczyła się głównie w środku pola. Warto jednak wyróżnić ładne uderzenie Mariusza Rybickiego z rzutu wolnego, po którego strzale piłka nieznacznie myliła bramkę gości.

Widzew Łódź - Chojniczanka Chojnice 3:3 (2:3)

Bramki:

0:1 - Tatara 6'
1:1 - Panka 31'
2:1 - Ostrowski 36'
2:2 - Parzy 59'
2:3 - Kaźmierowski 60'
3:3 - Grzelczak 63'
Widzew:

Mielcarz (61' Pytkowski) - Bartkowski (61' P.Stępiński), Pinheiro (93' Okachi), Abbes (47' Mroziński), Dudu (61' Sekulski), Ostrowski (55' Serwaciński), Panka (61' Duda) , Giel (80' Augustyniak), Kaczmarek (61' Rybicki), Okachi (61' M. Stępiński), Rotković (61' Grzelczak).

Chojniczanka:
Kołba (46' Jesionowski, 72' Melon) - Gogol (61' Posmyk), Sierant (61' Steinke), Gieraga (61' Kaśnikowski), Lenart, Trojanowski (61' Juchacz), Szczepan, Atanacković (53' Parzy), Iwanicki (61' Wasikowski), Tatara, Kaźmierowski

Czerwona kartka: Hachem Abbes (47 minuta)

Źródło artykułu: