Maor Melikson: Polskę wciąż kocham

[tag=25092]Maor Melikson[/tag] w ubiegłym roku był sprawcą ogromnego zamieszania, gdy obwieścił, że chce grać dla reprezentacji Polski, by następnie "zawiesić" tą decyzję.

Niedawno Izraelczyk z polskimi korzeniami wybrał grę dla kraju, w którym się wychował. - Zimą spotkałem się z przyjaciółmi, porozmawialiśmy. Wtedy w gazetach pisano, że selekcjoner Izraela chce się ze mną spotkać. Postanowiłem więc to zakończyć, zanim zacznie się runda wiosenna. Wiedziałem, że w takim stanie będzie mi trudno grać dla Wisły. Polskę wciąż kocham i będę jej kibicował w czasie Euro 2012 - powiedział Melikson w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Gracza Wisły Kraków czekają teraz bardzo trudne miesiące. Przed Meliksonem bowiem gra o obronę tytułu mistrza Polski, walka w Lidze Europy, występy w reprezentacji Izraela, a w czerwcu... ślub, na który zaprosił 600 osób. To wcale nie taka duża liczba. Piłkarz poinformował, że niedawno był na weselu u swojego kolegi po fachu, na którym było 1200 osób!

Źródło: Przegląd Sportowy.

Źródło artykułu: