- Trener Neil Lennon wezwał mnie do siebie i zapytał o Jarka Fojuta. Oczywiście, moja opinia nie była przesądzająca, ale powiedziałem o rodaku kilka ciepłych słów. Byłem zdziwiony, że sprawa transferu rozstrzygnęła się tak szybko. Nie wiem jednak, czy spotkamy się z Jarkiem w Glasgow, bo właśnie jestem w trakcie podejmowania decyzji, czy zostaję w Celticu. Dostałem propozycję nowego kontraktu. Jest mi tu dobrze, ale chcę grać regularnie. To najtrudniejsza decyzja w moim życiu zawodowym - powiedział Załuska na łamach Faktu.
Co ciekawe, Fojut nie gra w reprezentacji Polski, a wkrótce będzie występował w czołowym szkockim klubie. - To dla Celticu nie miało znaczenia. Skauci oglądali jego grę w Śląsku. Nie wiem, kto się myli co do jego umiejętności, ale raczej nie Lennon... - dodał bramkarz Celtiku.
Źródło: Fakt.