Piłkarze z Moguncji rozpoczęli pojedynek z Freiburgiem najlepiej jak tylko mogli. W 3. minucie Elkin Soto uruchomił Eugena Polanskiego, który szybko odegrał do Erica-Maxima Choupo-Motinga, a Kameruńczyk nie zmarnował sytuacji sam na sam. To pierwsza asysta reprezentanta Polski w tym sezonie.
Po chwili było 2:0. Nowy defensor SC, Fallou Diagne sfaulował Adama Szalaia i musiał opuścić boisko, a rzutu karnego nie zmarnował Polanski. 25-latek, który przed tygodniem trafił do bramki Bayeru, nie dał żadnych szans Oliverowi Baumannowi. Najgorszy zespół ligi został znokautowany w 17. minucie po trafieniu Choupo-Motinga, któremu asystował Marco Caligiuri.
Zanosiło się na pogrom, ale fryburczycy zwarli szeregi i osiągnęli przyzwoity wynik. Premierową bramkę w Bundeslidze zdobył Pavel Krmas. Polanski przebywał na murawie do 78. minuty, kiedy zastąpił go Jan Kirchhoff. Wszystko wskazuje na to, że kadrowicz Franciszka Smudy na dłużej zagości w wyjściowej "11" FSV, co zwiększa jego szanse na udział w EURO 2012.
Zespół Polanskiego dzięki zwycięstwu awansował na 12. pozycję w tabeli.
FSV Mainz 05 - SC Freiburg 3:1 (3:0)
1:0 - Choupo-Moting 3'
2:0 - Polanski 6' (k.)
3:0 - Choupo-Moting 17'
3:1 - Krmas 68'
Czerwona kartka: Diagne /4' za faul w polu karnym/ (Freiburg).