Zahorski nie trafi do MSV Duisburg. Dlaczego?

Jak już informowaliśmy, Tomasz Zahorski tuż przed zamknięciem okna transferowego udał się na testy do niemieckiego drugoligowca z Duisburga. Napastnik Górnika Zabrze pojawił się w Niemczech w piątek i już w niedzielę powrócił do Polski.

Tomasz Zahorski w sobotę wziął udział w treningu MSV Duisburg, a w niedzielę miał wystąpić w sparingu z drugim zespołem Borussii Moenchengladbach. Tak się jednak nie stało, bo dyrektor sportowy finalisty Pucharu Niemiec z poprzedniego sezonu poinformował zawodnika, że... nie ma sensu, by dalej prezentował swoje umiejętności.

- Zahorski nas nie rozczarował, ale jest po prostu zbyt drogi. Nie mogliśmy sobie pozwolić na ten transfer. Sytuacja nie jest jednak tragiczna, ponieważ mamy wystarczającą liczbę napastników - powiedział Ivica Grlić.

Decyzja MSV jest o tyle zaskakująca, że byłemu reprezentantowi Polski kontrakt z Górnikiem Zabrze kończy się już za pół roku i z pewnością na jego pozyskanie nie trzeba wydawać majątku.

Komentarze (7)
syriusz
30.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kolejny wynalazek Gandalfa Białego zwanego pod pseudonimem Leo. Podobnie słaby zawodnik jak Matusiak ale jak widac manager działa, wymyśla sprytne kłamstewka i karuzela się kręci. Może to i lep Czytaj całość
avatar
Pędzel
30.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na Euro to byl tragiczny. Nie wiem co z niego chcial zrobic Leo Beenhakker, ale nie dopial swego. Magia Beenhakkera szybko przestala dzialac i wmawianie ze Zahorski jest dobry, szybko minela. 
avatar
Kaboom
29.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Występ na Euro zrobił swoje. Ktos przejrzał CV i dał sie nabrac. A potem tlumaczenie ze za drogi jak zobaczyli co potrafi. Wczesniej nie wiedzili ile ma kosztowac? 
avatar
Stefanek
29.01.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie, no przecież jest to international level, więc wiadomo, że takiego zespołu jak MSV Duisburg nie stać na zatrudnienie światowej sławy gracza Górnika Zabrze. Przecież on by w Duisburgu pobier Czytaj całość
avatar
Sawczenkos
29.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Też się właśnie zastanawiam, jak on może być drogi. Przecież on nawet bramek nie umie strzelać. Chyba że jak go sprawdzali to obok jego nazwiska widniało international level