Bardzo ciekawie zapowiadała się konfrontacja Osasuny Pampeluna i Atletico Madryt. Pierwsi są typową ekipą własnego boiska i na Reyno de Navarra przed tym meczem w lidze przegrali tylko raz. Z kolei od kiedy Los Rojiblancos przejął Diego Simeone, ich gra znacznie się polepszyła i wśród stołecznych kibiców powróciły nadzieje na występy w europejskich pucharach.
W pierwszej połowie mecz był bardzo szybki, lecz obie defensywy spisywały się bez zarzutu i okazje podbramkowe można było policzyć na palcach jednej ręki. Strzelecką niemoc przełamał defensor gości, Diego Godin, który w ogromnym zamieszaniu po rzucie rożnym zdobył, jak się później okazało, jedyną bramkę tego wieczoru.
Po zmianie stron świetnie Adriana zatrzymał golkiper Osasuny Pampeluna, Adres Fernandez. Chwilę później Radamel Falcao minął bramkarza, ale z ostrego kąta fatalnie skiksował. Z minuty na minutę gospodarze coraz bardziej nacierali, a w 79. minucie stołecznych dwukrotnie świetnie uratował Thiabut Courtois.
Osasuna Pampeluna - Atletico Madryt 0:1 (0:1)
0:1 - Godin 40'