ŁKS zainteresowany Osińskim i Komanem, Serginho blisko gry w Krasnodarze

Dwóch graczy Podbeskidzia, mianowicie Piotr Koman i Michał Osiński będzie nadal testowanych w Łódzkim Klubie Sportowym. Łodzianie wyrazili zainteresowanie ewentualnym pozyskaniem obu zawodników, wiele zależy jednak nie tylko od piłkarzy, ale przede wszystkim od sytuacji organizacyjnej w Łodzi. Blisko transferu do Rosji jest natomiast Brazylijczyk Serginho.

Brazylijski pomocnik Serginho jest bliski przejścia do klubu rosyjskiej ekstraklasy - FK Krasnodar. 22-letni piłkarz, który jesienią zagrał jedynie w spotkaniach Podbeskidzia w Pucharze Polski spodobał się trenerom zespołu z Rosji. - Serginho przeszedł pomyślnie testy piłkarskie w trakcie zgrupowania drużyny z Krasnodaru. Wkrótce będzie przechodził szczegółowe badania medyczne. Jest duża szansa, że dojdzie do transferu. Zobaczymy jaka będzie ostateczna odpowiedź drużyny z Krasnodaru - powiedział portalowi SportoweFakty.pl rzecznik Podbeskidzia, Marcin Nikiel.

Nadal niewyjaśniona pozostaje sytuacja dwóch innych graczy Podbeskidzia - Piotra Komana oraz Michała Osińskiego. Obaj zawodnicy byli i będą - jak w przypadku Osińskiego - nadal testowani przez Łódzki Klub Sportowy. Jeszcze gdy trenerem łodzian był Ryszard Tarasiewicz przynajmniej Koman miał duże szanse na angaż, bowiem szkoleniowiec widział go w składzie. Teraz po odejściu Tarasiewicza i z powodu kłopotów organizacyjno-finansowych klubu z Łodzi sytuacja się skomplikowała. - ŁKS zwrócił się o przedłużenie testów Michała Osińskiego. Obrońca przebywał w Łodzi od 28 do 31 stycznia. Zagrał w jednym sparingu z OKS-em Olsztyn. Zobaczymy co dalej, czekamy na rozwój wypadków w ŁKS-ie pod względem organizacyjnym. Wiemy już, że nie ma trenera Ryszarda Tarasiewicza, który bardzo chciał mieć w swoim składzie Piotra Komana. Nie wiemy co dalej, czy nowy trener będzie go widział w kadrze, czy klub będzie mu w stanie zapłacić wynagrodzenie. Nam zależy, żeby oni grali - informuje rzecznik prasowy Podbeskidzia. 

Trener Robert Kasperczyk nie chce pozbywać się Komana, widzi go nadal w kadrze swojego zespołu, ale chciałby aby piłkarz mógł regularnie grać, stąd propozycja wypożyczenia do Łodzi. Z kolei Osiński gdyby pozostał w Bielsku-Białej to jedynie w rezerwach drużyny Podbeskidzia.

Jak udało się nam ustalić, Podbeskidzie nie planuje już żadnych wzmocnień, być może poza jednym wypożyczeniem młodego Wojciecha Jurka z Górala Żywiec, który przebywał z drużyną na pierwszym zgrupowaniu w Gutowie Małym. Poza ewentualnymi odejściami Komana, Osińskiego czy Serginho kadra beniaminka T-Mobile Ekstraklasy na wiosnę jest już domknięta. - Kadra jest zamknięta. Wszystkie pozycje, które wymagały uzupełnienia, są już obsadzone. Więc nie planowane są już transfery. Ewentualnie w grę wchodzi kwestia Wojtka Jurka z Górala Żywiec. Może już w tym okienku uda się go pozyskać. Negocjacje trwają. Jeśli dojdzie do transferu to w tym pierwszym półroczu u nas w grę wchodzi Młoda Ekstraklasa - kończy Nikiel. 

Komentarze (1)
avatar
derek
1.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dopiero co głośno mówiło się o tym, że klub nie ma kasy na wystartowanie w lidze a teraz bierze się za wmocnienia? może coś na tym brazylijczyku zarobią, bo ruski dobrze płacą