Ostra reakcja Celebana: Śląsk ma absolutny priorytet!

W środę w mediach pojawiły się spekulacje transferowe dotyczące Piotra Celebana, obrońcy Śląska Wrocław, któremu w czerwcu kończy się kontrakt z klubem. Te doniesienia mocno zbulwersowały piłkarza Śląska!

Artur Długosz
Artur Długosz

Środowy Przegląd Sportowy poinformował, że Piotr Celeban po zakończeniu sezonu może przenieść się do jednego z klubów niemieckiej Bundesligi, a jego pozyskaniem zainteresowana jest także Wisła Kraków. Te spekulacje transferowe mocno zdenerwowały obrońcę WKS-u.

- W tym momencie nie mam żadnej oferty. Zacznijmy może od tego, że z osobą, która podobno w moim imieniu wypowiada się w tym tekście, nie mam już nic wspólnego. Słowa tej osoby, które zacytowano w gazecie, zostały wypowiedziane bez mojej zgody, choć umawialiśmy się, że bez mojej wiedzy nie będzie kontaktować się z mediami. Chciałbym więc jasno powiedzieć - nie jest prawdą, że dostałem jakąkolwiek konkretną ofertę z tych klubów - wyjaśnia Piotr Celeban na łamach slaskwroclaw.pl.

- Nie mam żadnych sygnałów z Wisły Kraków, ani z żadnego innego klubu w Polsce czy z zagranicy. Nikt ze mną o tym nie rozmawiał, nie dostałem mejla, telefonu czy faksu. O wszystkich ofertach, które podobno otrzymuję, dowiaduję się wyłącznie z gazet. Chcę postawić sprawę bardzo jasno - jedynym klubem, który przedstawił mi ofertę, jest Śląsk Wrocław - podkreśla jeden z najlepszych zawodników w T-Mobile Ekstraklasie.

We Wrocławiu nikt nie wyobraża sobie, aby tego piłkarza miało zabraknąć w Śląsku. On sam także przyznaje, że negocjuje warunki nowego kontraktu ze swoim obecnym pracodawcą. - Śląsk ma absolutny priorytet. Rozmawialiśmy o nowej umowie, znam ofertę klubu, ale poprosiłem prezesa o to, byśmy wstrzymali wszystkie rozmowy na czas przygotowań i startu ligi, tak żebym teraz mógł się skupić tylko na piłce. Prezes przyjął to ze zrozumieniem, za co jestem mu wdzięczny. Zresztą byliśmy umówieni, że nie będziemy publicznie komentować kwestii mojego kontraktu. Musiałem jednak zabrać głos po wypowiedziach, które pojawiły się w mediach. Zobaczymy, jak to się wszystko potoczy, ale jedno jest pewne - dałem słowo, że Śląsk będzie pierwszym klubem, z jakim będę w ogóle rozmawiał, i na pewno tej obietnicy dotrzymam. Zresztą czytałem wypowiedź prezesa, który stwierdził, że nasze stanowiska powoli się zbliżają. Mogę to potwierdzić i przyznać, że z każdym kolejnym spotkaniem na pewno będziemy coraz bliżej porozumienia - zaznacza defensor Śląska Wrocław.

- Spotkaliśmy się z prezesem, rozmowa była bardzo miła, klub wie, czego oczekuję, ja znam ofertę klubu i tyle. Nie ukrywam, że dobrze czuję się we Wrocławiu, udało nam się tutaj zbudować coś naprawdę fajnego, a na dodatek większość z nas stanęła w tym sezonie przed szansą osiągnięcia największego sukcesu w karierze. Z Wrocławia mam blisko do rodzinnego Szczecina, a w maju zostanę ojcem, co raczej nie jest dobrym momentem na radykalne zmiany w życiu - komentuje piłkarz.

- Całe to zamieszanie na pewno nie pomaga. Zapewniam jednak, że dam z siebie wszystko, a to sztucznie wywołane zawirowanie wokół mojego kontraktu nie wpłynie na moją postawę podczas meczów - podsumowuje Piotr Celeban.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×