Smolarek był dogadany z polskim klubem!

Po utracie pracy w lidze katarskiej, Euzebiusz Smolarek otrzymał wiele propozycji. Były one zarówno z Europy, jak i z Kataru. "Ebi" był także blisko powrotu do ligi polskiej!

W tym artykule dowiesz się o:

- Powiem więcej: z jednym z nich byłem już dogadany. Chciał mnie trener, chciał dyrektor sportowy. Nawet warunki finansowe były uzgodnione. Szykowałem się do przyjazdu do Polski, a tu nagle telefon, że jednak prezesi powiedzieli "nie". No i z transferu nici - poinformował Euzebiusz Smolarek w rozmowie z Super Expressem.

Ostatecznie polski napastnik wybrał ofertę holenderskiego ADO Den Haag. - Byli szybcy, zdecydowani i konkretni. Niby jako wolny agent mogłem czekać dłużej, bo mnie zamknięcie okienka nie obowiązuje, ale nie chciałem. Chcę grać w piłkę, a nie siedzieć i czekać. Trafiłem do solidnego holenderskiego klubu, nie mam prawa narzekać. Mistrzem Holandii nie będziemy, ale nie powinniśmy też mieć problemów z utrzymaniem. Den Haag ostatnio pozytywnie zaskoczył. W ubiegłym sezonie zajął szóste miejsce, grał w pucharach. Potem jednak sprzedał wielu zawodników i w pewnym sensie buduje zespół od nowa. Dla mnie to okazja powrotu do tej ligi po ośmiu latach - stwierdził Smolarek, który nie zrezygnował z powrotu do kadry narodowej i zamierza nadal walczyć o powołania.

Źródło: Super Express.

Źródło artykułu: