ACF Fiorentina skorzystała ze swojego uprawnienia zawartego w umowie z Arturem Borucem, dzięki czemu kontrakt Polaka został automatycznie przedłużony o rok i obecnie jest ważny do 30 czerwca 2013 roku. Zdaniem mediów jedynym celem takiego działania klubu jest... chęć zarobienia na sprzedaży niespełna 32-letniego bramkarza.
Viola zamierza pozbyć się Boruca po zakończeniu obecnego sezonu. Gdy umowa nie została przedłużona, były bramkarz Celtiku mógłby odejść za darmo. W lipcu 2010 roku Włosi kupili "The Holy Goalie" za 2,5 mln euro. Teraz wartość rynkowa bramkarza wynosi 4 mln euro. Boruc z pewnością będzie miał nadzieję na przenosiny do Premier League, która marzy mu się od lat.