- Był to mocny sprawdzian dla naszych piłkarzy. Wystawiliśmy dziś zespół złożony praktycznie z zawodników młodzieżowych - powiedział Radosław Mroczkowski. - Różnica między drużynami widoczna była szczególnie w warunkach fizycznych. W pierwszej połowie to właśnie ten element decydował o utracie bramek. Później z minuty na minutę graliśmy coraz lepiej i zaczęliśmy stwarzać sobie okazje do zdobycia gola. Gdybyśmy trafili do bramki wcześniej, to być może mecz ułożyłby się inaczej, a zawodnicy zagraliby odważniejszej - dodał.
Jak mówi szkoleniowiec czerwono-biało-czerwonych, środowe spotkanie było potrzebne dla młodych zawodników, którzy mogli zmierzyć się z bardziej doświadczonymi zawodnikami. - Można powiedzieć, że był to mecz zespołu młodzieżowego z seniorskim. Dla tych młodych zawodników potrzebne było starcie z silnym, dobrze operującym piłką rywalem, jakim była drużyna ze Sfax.
Było to przedostatnie spotkanie sparingowe widzewiaków w Tunezji. Na zakończenie obozu, czyli w nadchodzący czwartek, zmierza się oni ponownie z zespołem CS Sfaxien. Jednak tym razem wystąpi silniejszy skład. - Zawodnicy, którzy zagrali dziś w mniejszym wymiarze czasowym, będą do dyspozycji jutro, kiedy to zmierzymy się w ostatnim sparingu podczas okresu przygotowawczego - kończy.