Kazimierz Moskal: Awans do fazy pucharowej dodał drużynie motywacji

16 lutego Wisła Kraków rozegra pierwsze spotkanie ze Standardem Liege w ramach 1/16 finału Ligi Europejskiej. Rzadko zdarzało się w ostatnich latach, by polski zespół wiosną grał w pucharach.

- To, że nadal gramy w LE, to było najlepsze, co mogło się stać. Kiedy obejmowałem zespół, wziąłbym w ciemno cztery zwycięstwa w lidze i dwie porażki w LE. Po Twente nie jestem już tego pewien. Awans do fazy pucharowej dodał drużynie motywacji. Zawodnicy pojechali na urlopy z podniesionymi głowami i łatwiej było ich przekonać do wytężonej pracy w zimie. Gdybyśmy grali tylko w ekstraklasie, trudniej pracowałoby się z grupą ludzi myślących, że jedynym, co im zostało, jest mozolne odrabianie strat w lidze - powiedział Kazimierz Moskal, trener Wisły Kraków w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Jednym z etapów przygotowań do spotkania z Belgami miał być mecz o Superpuchar. Starcie z Legią Warszawa jednak odwołano, dlatego Wisła zagra w sobotę sparingowo z Sandecją Nowy Sącz.

Źródło: Przegląd Sportowy.

Komentarze (3)
avatar
Remle
11.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dla Moskala to duża szansa, ale ma naprawdę trudną sytuację. Tak jak Senti napisał poniżej, nie mają szans na mistrzostwo Polski, a inny wynik pana Cupiała nie zadowoli. Ale jak się skąpi grosz Czytaj całość
avatar
Senti
11.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I tak Wisła Kraków nie ma szans na Mistrzostwo Polski, niech lepiej skoncentruje się na Lidze Europy bo tam może zdobyć sporo punktów, które w przyszłych latach pozwolą jej być rozstawionym w l Czytaj całość
KRAKUS
11.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trenerze - a nie lepiej skoncenterowac się na walce o mistrzostwo Polski bo w LE to i tak nic z tego? Na 2 fronty nie da się!