Bundesliga: Lewandowski najsłabszym Polakiem w Borussii - czy to już tradycja?

Konrad Kostorz 11 Lutego 2012, 20:59

Według niemieckich mediów najlepszym z biało-czerwonych w meczu z Bayerem był Łukasz Piszczek. Polakowi pochwalono przede wszystkim za akcję z 31. minuty, gdy uratował BVB od straty gola. Poza tym dziennikarze dostrzegli jego harmonijną współpracę na prawym skrzydle z Jakubem Błaszczykowskim.

"Kuba", który asystował przy golu Shinjiego Kagawy (Japończyka wybrano piłkarzem meczu), również nie rozczarował. "W pierwszej połowie był nieustannym źródłem zagrożenia dla Bayeru. Jednak w decydujących momentach, gdy miał trochę przestrzeni, brakowało mu konsekwencji i determinacji" - napisano w komentarzu.

Znów bezbarwnie wypadł Robert Lewandowski, który miał co najmniej dwie dogodne okazje do zdobycia gola. "Ponownie brakowało mu szczęścia w polu karnym przeciwnika. Próbował, jednak nic z tego nie wynikało" - oceniono występ polskiego napastnika. Również zdaniem niemieckiej odsłony portalu goal.com (oceny w skali 1-10) "Lewy" był najsłabszy z Polaków - dostał "6", podczas gdy Piszczek otrzymał "6,5", a Błaszczykowski "7".

Lewandowski otrzymał niższe noty od reprezentacyjnych kolegów także dwa tygodnie temu i tydzień temu. Najlepszy strzelec BVB przed meczem z Herthą będzie musiał na treningach udowodnić, że bardziej zasługuje na miejsce w podstawowej "11" od Lucasa Barriosa.

Oceny Polaków z Borussii kolejno od Bildu, RevierSport i Der Westen ("1" - klasa światowa, "6" - poniżej krytyki):

Łukasz Piszczek - "3", "2,5", "2,5"

Jakub Błaszczykowski - "3", "3", "3"

Robert Lewandowski - "3", "4", "3"