Białej Gwieździe aura nie jest straszna
Pogoda panująca w Polsce nie zagraża nie zagraża organizacji czwartkowego meczu 1/16 finału Ligi Europejskiej Wisła Kraków - Standard Liege. Nawet śnieżyca, która w środę przed południem przeszła nad Krakowem, nie pokrzyżowała planów mistrzom Polski.
Podgrzewanie murawy na stadionie przy Reymonta 22 zostało uruchomione już cztery tygodnie temu. - Na poziomie gruntu temperatura nie może przekroczyć 1 stopnia na plusie, bo gdyby była wyższa, to tylko zniszczylibyśmy trawę. W tej chwili jest tak, że na zewnątrz trawa nie jest przymarznięta, a o to właśnie chodzi w całym procesie podgrzewania murawy - opowiada odpowiedzialny na płytę boiska mistrzów Polski greenkeeper Andrzej Antosz. - Tylko przed samym meczem podniesiemy trochę ogrzewanie tak, żeby temperatura przy gruncie była wyższa - dodaje.
We wtorek i środę wiślacy po raz pierwszy od zakończenia rundy jesiennej trenowali na boisku głównym. - Murawa jest dobrze przygotowana, a jeśli będzie taka potrzeba, to staniemy do walki o jej przygotowanie - informuje rzecznik prasowy krakowskiego klubu Adrian Ochalik.Mecz Wisły ze Standardem rozpocznie się w czwartek o godz. 21:05. Temperatura powietrza w Krakowie ma wynosić wtedy minus 8 stopni.