Po drodze na lotnisko czekał ich jeszcze piątkowy sparing z I-ligową Wisłą w Płocku o godzinie 12:00. Bilans dotychczasowych gier nie powala na kolana. W siedmiu rozegranych spotkaniach bydgoszczanie strzelili zaledwie...pięć bramek i wygrali dwa mecze z Wartą Poznań i właśnie wspomnianą Wisłą Płock 1:2 . Natomiast bezbramkowymi remisami zakończyły się potyczki z Nielbą Wągrowiec i Stomilem Olsztyn, a porażkami z Lechią Gdańsk, Olimpią Elbląg i Chojniczanką Chojnice.
- Szczególnie w pierwszej połowie ostatniego sparingu z Chojniczanką zagraliśmy wprost katastrofalnie w defensywie, a to co wyprawiali nasi środkowi obrońcy woła o pomstę do nieba - tłumaczy Kubot. - Potem w drugiej części wyglądało już to zdecydowanie lepiej, ale tradycyjnie brakowało skuteczności.
Na wyspie Afrodyty bydgoszczan czeka kolejna seria treningowych potyczek. Głównie będą to spotkania z drużynami ekstraklasy cypryjskiej i ukraińskiej. - Na Cyprze zejdziemy już z mocnych obciążeń treningowych - przyznał Kubot. - To jest normalna rzecz, że nasi zawodnicy mają ciężkie nogi i brakuje im swieżości. Teraz będzie już zdecydowanie więcej zajęć taktycznych z piłką, a mniej siłowych.
Zawisza na Cyprze spędzi dwa najbliższe tygodnie. Beniaminek I ligi do kraju wróci dopiero 5 marca i przed startem rozgrywek czeka go jeszcze jeden sparing z Bytovią Bytów 10 marca. Natomiast tydzień później już wznowienie ligowej rywalizacji. W niedzielę 18 marca w derbowym pojedynku rywalem będzie Olimpia Grudziądz.
Wisła Płock - Zawisza Bydgoszcz 1:2 (0:1)
0:1 - Ekwueme 43'
1:1 - Mosart 65'
1:2 - Zawistowski 90'
Wisła: Peskovic - Jakubowski, Wyczałkowski (43' Guèye), Skumórski, Radić, Zembrowski, Sekulski, Ricardinho (50' Jaroń), David, Biliński, Daniel, João Paulo (46' Mosart).
Zawisza: Witan (46' Pejkov) - Ilków-Gołąb (46' Stefańczyk), Skrzyński (46' Jankowski), Drzymont (46' Hrymowicz), Cuper (46' Oleksy), Ekwueme (46' Markowski), Lipiński (46' Zawistowski), Błąd (46' Kukol), Mąka (46' Stachewicz, 60' Masłowski), Leśniewski (60' Wójcicki).