- To była niesamowita niedziela. Przed ostatnią kolejką Celtic miał nad nami dwa punkty przewagi i grał na wyjeździe z Motherwell. My u siebie podejmowaliśmy Hibernian. Celtic długo prowadził, ale pod koniec meczu stracił dwa gole, a ja strzeliłem zwycięską bramkę dla Rangers. Helikopter, który odleciał już z trofeum w stronę Motherwell, musiał po moim trafieniu zawrócić w stronę Glasgow, żeby wręczyć je nam. Ale Szkocja nie jest duża, więc daleko nie mieli - wspomina ze śmiechem Novo.
Opisana sytuacja miała miejsce w 2005 roku. Poniżej bramki z dwóch wspomnianych meczów.
Źródło: Super Express