Poniedziałek w Serie A: Gattuso gotowy grać za darmo, Del Piero w Olympique?

Konrad Kostorz 20 Lutego 2012, 16:06

Boruc zachowa czyste konto w Bolonii?

We wtorek o 18.30 zostanie rozegrany zaległy mecz pomiędzy Bolonią a Fiorentiną. Marco Di Vaio i spółka przystąpią do rywalizacji podbudowani efektowną wiktorią z Interem 3:0. Fiorentina natomiast w ostatni piątek w słabym stylu przegrała 0:3 z Napoli. Co ciekawe Rossoblu w 2012 roku w Serie A jeszcze nie przegrali - ich bilans to 2 zwycięstwa i 4 remisy - i do Violi tracą już tylko 3 "oczka".

Artur Boruc w rundzie jesiennej na Stadio Artemio Franchi zachował czyste konto, a prowadzona wówczas jeszcze przez Sinisę Mihajlovicia Fiorentina zwyciężyła 2:0. W poprzednim sezonie polski bramkarz w Bolonii skapitulował raz (1:1) - po strzale niezniszczalnego Di Vaio w 5. minucie.

Zdesperowany Gattuso będzie grał za darmo?

- Ludzie, którzy mnie znają, wiedzą, że futbol wypełnia moje życie. Mam dopiero 34 lata i jestem zbyt młody, by odchodzić na emeryturę - przyznaje Gennaro Gattuso. - Brakuje mi gry i adrenaliny. Chcę wrócić jak najszybciej. Może już w przyszłym tygodniu uda mi się wznowić treningi - zapowiada środkowy pomocnik Milanu.

Kontrakt Gattuso z mistrzem Włoch wygasa wraz z końcem obecnego sezonu. Nie wiadomo, czy Rossoneri zdecydują się go przedłużyć. W związku z tym zawodnik jest gotowy zrzec się wynagrodzenia! - Mogę grać za darmo i powiedziałem to już Adriano Gallianiemu. Tutaj nie chodzi o pieniądze. Ja chcę wrócić do tego, co kocham robić - zapewnia "Pitbull".

Giovinco do Juve albo za granicę?

Wiele wskazuje na to, że Sebastian Giovinco w przyszłym sezonie będzie graczem Juventusu. Obecnie młody reprezentant Italii występuje w Parmie, a oba kluby mają do niego po 50 procent praw. - Sebastian chce otrzymać od klubu jakąś gwarancję. Tutaj chodzi o jego sportową przyszłość. Giovinco zamierza wykonać kolejny krok w karierze. Wiemy, że trener Juventusu chce go sprowadzić - powiedział agent 25-latka.

Jeśli jednak Juventus nie wykaże zainteresowania napastnikiem, jego menedżer jest gotowy poszukać mu zupełnie nowego pracodawcy. - Na miejscu Romana Abramowicza, ściągnąłbym Giovinco do Chelsea. Tam mógłby zostać drugim Gianfranco Zolą - uważa Andrea D’Amico.

Borini - nowa gwiazda Romy?

W rzymskim zespole coraz więcej zależy od Fabio Boriniego. Początkowo mało kto spodziewał się, że 20-latek przebije się do podstawowego składu Romy. Tymczasem były napastnik Chelsea rozegrał już 14 meczów i zdobył 6 goli. W niedzielę zapewnił Giallorossim zwycięstwo 1:0 nad Parmą.

- Latem miałem naprawdę spory problemem z pozyskaniem napastnika, a nasza formacja ataku potrzebowała istotnych wzmocnień. Zdecydowałem się sięgnąć po Boriniego, bo dobrze znałem go z czasów jego występów w Swansea. Już wtedy go obserwowałem - wyjaśnia dyrektor sportowy Walter Sabatini.

Marsylia przygarnie Del Piero?

Alessandro Del Piero po sezonie opuści Juventus, ale nie ma zamiaru kończyć kariery. Być może 37-latek przeniesie się do Olympique Marsylia, gdzie trenerem jest jego kolega z boiska, Didier Deschamps (razem występowali w Juve w latach 1994-1999). - Jeśli tylko będzie miał ochotę do nas przyjść, przyjmę go z otwartymi ramionami. Mam dla niego ogromny szacunek, to wielki piłkarz i prawdziwy mistrz - twierdzi Francuz.

Lazio i Udinese wypadają z gry o mistrzostwo

Lazio przegrało w niedzielę 1:5 z Palermo, a Udinese tylko bezbramkowo zremisowało u siebie z Cagliari. - To nie było prawdziwe Lazio. To, co graliśmy, to było totalne zaćmienie. Musiałem ustawić Ledesmę w obronie, bo po prostu nie miałem więcej opcji. Poza tym Dias i Matuzalem będą musieli pauzować w następnej kolejce - kręci głową Edy Reja.

- Nie potrafiliśmy sforsować defensywy Cagliari, bo brakowało nam dokładności. Nie sądzę jednak, żeby powodem niepowodzenia była absencja Di Natale. Stworzyliśmy sobie bowiem całkiem sporo okazji i zmusiliśmy Cagliari do bardzo defensywnej gry - mówi natomiast trener Udinese, Francesco Guidolin.

Ranieri na razie zostaje

W meczu Ligi Mistrzów z OM Nerazzurrich poprowadzi Claudio Ranieri. We Włoszech mediach sporo napisały o możliwości zwolnienia trenera i o jego potencjalnych następcach. Jednak na specjalnym spotkaniu kryzysowym Marco Branca, dyrektor sportowy Piero Ausilio oraz dyrektor Stefano Filucchi podjęli decyzję, by nie wykonywać nerwowych ruchów. Jeśli jednak Inter przegra na Stade Velodrome, Ranieri zapewne straci stanowisko.

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)