- Wypiął się też na zespół... To już zaszło za daleko, aby dalej mógł występować w tym klubie - przyznaje na łamach Super Expressu.
Co dalej z karierą Patryka Małeckiego? - Ostatnio grał kiepsko, więc dobry klub się po niego nie zgłosi. Może być odwrotnie: teraz będzie mu trzeba szukać pracodawcy na siłę. Żaden inny polski klub go nie weźmie, tu jest spalony. Pozostaje mu transfer do kraju poza Unię Europejską, gdzie okienko transferowe jest jeszcze otwarte - spekuluje Iwan.
Źródło: Super Express