Jak informuje lokalny portal ruhrnachrichten.de, Robert Lewandowski nie dokończył treningu BVB z powodu bólu, który poczuł w udzie. Dziennikarze twierdzą, że polski napastnik zszedł z murawy, by nie doznać poważniejszej kontuzji.
Pod okiem Juergena Kloppa w środę nie trenował również Lucas Barrios, którego dopadła grypa. W zajęciach nie brali także udziału Moritz Leitner i Felipe Santana.
Występ "Lewego" w niedzielnym meczu ligowym z Hannoverem wydaje być się niezagrożony. Zagrać powinien też Łukasz Piszczek, który dochodzi do siebie po wstrząsie mózgu. Obrońca i napastnik wraz z Jakubem Błaszczykowskim w poniedziałek mają się zameldować na zgrupowaniu reprezentacji Polski przed pojedynkiem z Portugalią.