Dawid Sołdecki: Gra lepiej nam się układa

Okres przygotowawczy układa się po myśli Bogdanki. Pierwszy raz od kilku lat łęczyńska drużyna wyjechała na obóz, a po powrocie z niego rozpoczęła regularne rozgrywanie meczów sparingowych, w których spisuje się przyzwoicie.

Paweł Patyra
Paweł Patyra

Trener Piotr Rzepka nie przemęcza swoich podopiecznych i zazwyczaj przebywają oni na boisku po 45 minut w każdym spotkaniu kontrolnym. Duża rotacja w składzie pozwala przećwiczyć wiele wariantów i nie przeszkadza to Bogdance w osiąganiu korzystnych wyników. W środę pokonała Motor Lublin 3:0. - Widać, że trener schodzi z obciążeń i gra jest trochę szybsza, lepiej nam się układa. Wydaje mi się, iż to był przykład, że wszystko idzie w dobrym kierunku - w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl ocenia Dawid Sołdecki.

24-letni zawodnik w rundzie jesiennej musiał potwierdzić swoją uniwersalność, ponieważ grał na każdej pozycji w bloku defensywnym. Szkoleniowiec ma świadomość, że nie mógł wówczas w pełni wykorzystać jego potencjału, dlatego też w sparingach Sołdecki gra jako środkowy pomocnik. - Wydaje mi się, że powoli przypominam sobie, jak się gra w środku pomocy - przyznaje były piłkarz Jagiellonii Białystok.

W trakcie pierwszej części sezonu Bogdanka zajmowała 1. miejsce w tabeli, ale po 20 kolejkach traci 7 punktów do wicelidera. Mimo wszystko nie zamierza składać broni, choć na finiszu okresu przygotowawczego czeka ją jeszcze sporo pracy. - Trzeba poprawić wszystko po trochu i myślę, że będzie dobrze - z optymizmem kończy Sołdecki.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×