Anglia: Chelsea przełamała się po przerwie

Chelsea Londyn w końcu wygrała, chociaż po pierwszej połowie spotkania z Boltonem Wanderers w 26. kolejce Premier League zaledwie remisowała. Ostatecznie The Blues zwyciężyli pewnie, bo 3:0.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

Teoretycznie najsilniejszy skład wystawił Andre Villas-Boas, jakim dysponował w sobotnie popołudnie. Tym razem znalazło się miejsce w podstawowej "jedenastce" dla Franka Lamparda oraz Ashley'a Cole'a. Na ławce usiadł za to Fernando Torres, a szansę na "szpicy" otrzymał Didier Drogba.

Pierwsza połowa była bezbarwna. Bolton nie był w stanie zagrozić bramce Petra Cecha, ale i Chelsea grał wolno, bez pomysłu i także nie stworzyła sobie dogodnej okazji strzeleckiej. Mimo to portugalski menedżer nie zrobił w przerwie żadnych zmian i miał rację. Już 180 sekund po zmianie stron gola zdobył David Luiz. Brazylijczyk ładnych technicznym strzałem pokonał Adama Bogdana. Później Drogba głową trafił do siatki węgierskiego bramkarza po dośrodkowaniu Lamparda, a kropkę nad "i" postawił właśnie Anglik, z bliska pakując futbolówkę do bramki przeciwnika.

Chelsea wygrała 3:0 i poprawiła sobie humory. Awansowała na czwarte miejsce, które może stracić w przypadku niedzielnego zwycięstwa Arsenalu Londyn nad Tottenhamem Hotspur.

Bardzo rozczarowało Newcastle United, które już po 18. minutach prowadziło 2:0 z broniącym się przed spadkiem Wolverhampton Wanderers. Wydawało się, że Sroki w kolejnych minutach będą strzelać następne bramki. Tymczasem w drugiej odsłonie straciły dwa gole i sensacyjnie zremisowały. Natomiast w derbach Londynu Fulham pokonało Queens Park Rangers 1:0, a drugą bramkę na angielskich boiskach zdobył Paweł Pogrebniak.

***

W ostatnim sobotnim spotkaniu Premier League Manchester City pokonał Blackburn Rovers 3:0. Goście nie mieli w tym pojedynku żadnych szans, a gospodarze mogli wygrać dużo wyżej. Pierwszą bramkę zdobył jeszcze przed przerwą Mario Balotelli. Włoch podwinął koszulkę do góry, pozdrawiając swoją miłość.

W drugiej połowie fatalny błąd popełnił Paul Robinson, bramkarz gości. Wypuścił piłkę z rąk z czego skrzętnie skorzystał Sergio Aguero. Kropkę nad "i" postawił Edin Dzeko, który zdobył gola zaledwie 120 sekund po tym jak pojawił się na murawie. Man City zwyciężył 3:0 i ma pięć punktów przewagi nad drugim Manchesterem United.

Wyniki sobotnich meczów 26. kolejki Premier League:

Chelsea Londyn - Bolton Wanderers 3:0 (0:0)
1:0 - Luiz 48'
2:0 - Drogba 61'
3:0 - Lampard 79'

Newcastle United - Wolverhampton Wanderers 2:2 (2:0)
1:0 - Cisse 6'
2:0 - Gutierrez 18'
2:1 - Jarvis 50'
2:2 - Doyle 66'

Queens Park Rangers - Fulham Londyn 0:1 (0:1)
0:1 - Pogrebnyak 7'

Czerwona kartka: Diakite /34' za drugą żółtą/ (QPR).

West Bromwich Albion - Sunderland 4:0 (2:0)
1:0 - Odemwingie 3'
2:0 - Morrison 41'
3:0 - Odemwingie 48'
4:0 - Andrews 90'

Wigan Athletic - Aston Villa 0:0

Manchester City - Blackburn Rovers 3:0 (1:0)
1:0 - Balotelli 30'
2:0 - Aguero 52'
3:0 - Dzeko 81'

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×