Boruc przełamie złą passę?
W niedzielę o 15.00 ACF Fiorentina z Arturem Borucem w bramce podejmować będzie "czerwoną latarnię" Serie A, AC Cesena. Zespół Delio Rossiego nie zdobył punktów w trzech ostatnich kolejkach (0:3 z Napoli, 0:2 z Bolonią, 0:1 z Lazio) i w tabeli spadł na 15. pozycję.
Artur Boruc po raz ostatni zachował czyste konto 22 stycznia w pojedynku z Cagliari Calcio. Następnie w każdym z pięciu spotkań dawał się pokonać. Łącznie w tym czasie wyciągał piłkę z siatki 9 razy. Odkąd przybył do Italii, tak słaba seria jeszcze mu się nie przytrafiła.
W rundzie jesiennej w Cesenie padł bezbramkowy remis. Teraz taki wynik z pewnością ucieszyłby drużynę Mario Beretty, która udaje się do Florencji bez snajpera Adriana Mutu. Powód? - Postanowiłem go nie zabierać, ponieważ nie wydawał się być w najlepszej formie podczas naszego ostatniego meczu z Chievo i w spotkaniu reprezentacji Rumunii - wyjaśnia trener. Mimo to Boruc będzie musiał mieć się na baczności, bo Cesena ma w ataku słynnego Vincenzo Iaquintę.
Kto wygra derby Rzymu?
Gdy Artur Boruc strzec będzie bramki Fiorentiny, na Stadio Olimpico odbędą się derby Rzymu. Gospodarzem tym razem będą Giallorossi. Jesienią rywalizacja była niezwykle emocjonująca, a Biancocelesti zwyciężyli 2:1 po golu Miroslava Klose w 93. minucie. Obecnie zespoły Edy'ego Rejy i Luisa Enrique znajdują się w nie najlepszej formie, ale mimo to zajmują wysokie pozycję w tabeli: 4. i 6.
- To będzie niezwykle ważny mecz także ze względu na układ tabeli. Zwycięzca ma szanse zająć na koniec sezonu 3. miejsce - uważa Walter Sabatini. - Czy ten mecz może okazać się punktem zwrotnym, nie wiem. W każdym razie my jesteśmy gotowi na 100 procent, ale znamy również silne strony Lazio. Jeśli wygramy, zbliżymy się do lokalnych rywali na zaledwie 4 punkty - przekonuje Enrique, który przywróci do pierwszego składu Daniele De Rossiego. Gwiazdor Romy nie zagrał przed tygodniem z Atalantą (1:4), ponieważ spóźnił się na trening. Zabraknie za to pauzujących za kartki Pablo Osvaldo, Mattii Cassettiego oraz Fernando Gago
- Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że Roma przystąpi do meczu jako outsider. Derby to wyjątkowa rywalizacja, jak żadna inna i tutaj układ tabeli nie ma znaczenia - twierdzi Christian Brocchi z Lazio, który podobnie jak Senad Lulić, Stefan Radu, Tomasso Rocchi, Abdoulay Konko, Luciano Zauri, Marius Stankevicius i Lorik Cana jest kontuzjowany i nie wystąpi. Co ciekawe Biancocelesti po raz ostatni wygrali Derby, kiedy gospodarzem była Roma, w sezonie 1997/1998 po golach Roberto Manciniego, Pierluigi Casiraghiego oraz Pavla Nedveda!
Przypuszczalne składy:
Roma: Stekelenburg - Rosi, Juan, Heinze, Taddei - Greco, De Rossi, Pjanić - Lamela, Totti, Borini.
Rezerwowi: Lobont, Jose Angel, Kjaer, Viviani, Piscitella, Marquinho, Krkić.
Lazio: Marchetti - Scaloni, Biava, Dias, Garrido - Ledesma, Matuzalem - Gonzalez, Hernanes, Mauri - Klose.
Rezerwowi: Bizzarri, Diakite, Sbraga, Zampa, Candreva, Alfaro, Kozak.
Poważne osłabienia Juventusu
Bez dwóch kluczowych zawodników zagra Juventus Turyn z Chievo. Z powodu nadmiaru kartek Antonio Conte nie będzie mógł skorzystać z Arturo Vidala oraz Simone Pepe. Pozostali zawodnicy są zdolni do gry, a szkoleniowiec zamierza zastosować ustawienie 4-3-3. Jak zwykle w tym sezonie w przypadku Bianconerich zagadką pozostaje obsada miejsc w ataku.
Dobre wieści w sprawie Burdisso
- Powrót do zdrowia Nicolasa przebiega najbardziej pomyślnie jak to tylko możliwe w przypadku takiej kontuzji - mówią lekarze na temat Nicolasa Burdisso, który leczy bardzo poważną kontuzję kolana, której nabawił się w połowie listopada. Argentyńczyk występujący w AS Roma powinien wznowić treningi pod koniec maja. Oznacza to, że w tym sezonie już nie zagra.
Del Piero dołączy do Beckhama?
Ekspert stacji Mediaset twierdzi, że Alessandro Del Piero po sezonie prawdopodobnie trafi do amerykańskiej Major Soccer League. - Del Piero jest bardzo zainteresowany sprawdzeniem się w Ameryce. Ponieważ jest fanem Lakersów, sądzę, że trafi do Los Angeles Galaxy. Ten klub może mu zaoferować gigantyczne zarobki, chociaż oczywiście to nie jest powodem, dla którego Alex przeniesie się do USA - uważa Gianni Balzarini.
Juventus szuka wzmocnień
Według mediów Bianconeri od dłuższego czasu obserwują Matiasa Suareza z Anderlechtu. Argentyńczyk jest wyceniany aż na 25 mln euro. Poza Juventusem interesuje się nim kilka klubów angielskich oraz hiszpańskich.
Ponadto Beppe Marotta chciałby pozyskać Luisao z Benfiki Lizbona, który w Europie występuje już od 2003 roku, oraz 23-letniego Dede z Vasco da Gama. W kręgu zainteresowań Starej Damy nadal pozostaje Luis Suarez z Liverpoolu.