Janusz Filipiak poważnie obawia się o to, czy jego zespół zdoła utrzymać się w T-Mobile Ekstraklasie. Właśnie dlatego złożył propozycję współpracy Czesławowi Michniewiczowi. Były trener Jagiellonii Białystok odmówił. Nieoficjalnie mówi się, że czeka na rozwój sytuacji w Polonii Warszawa. Z drugiej strony, gdyby Michniewicz tę propozycję przyjął, to Dariusz Pasieka zapewne nie byłby już trenerem Pasów.
Propozycja złożona Michniewiczowi przez Filipiaka jest o tyle zaskakująca, że po porażce z Zagłębiem Lubin, prezes Cracovii zarzekał się, że nie będzie zmiany na stanowisku trenera. Nie jest wykluczone, że czekał aż Pasieka sam złoży rezygnację. Wydaje się, że zmiana na stanowisku trenera krakowskiego klubu jest tylko kwestią czasu. Jak dotąd, zmiany trenerów w sytuacjach kryzysowych w Cracovii się sprawdzały.
Źródło: Przegląd Sportowy