Wtorkowy trening Górnik Zabrze odbył na własnych obiektach w godzinach przedpołudniowych. Piłkarze zabrzańskiej jedenastki skupiali się głównie na strzałach z dystansu z różnych pozycji na małą bramkę, która stała na linii pola karnego głównej płyty stadionu Górnika.
- Boniek, w tą dużą bramkę będziesz celował w niedzielę - skwitował z humorem niecelny strzał Grzegorza Bonina na mniejszą bramkę trener Górnika, Ryszard Wieczorek. W drużynie zabrzańskiej widać przed meczem derbowym duży spokój, choć jest przecież ogromna.
- Nikt nam nie musi mówić, jak ważne jest to spotkanie dla kibiców. W niedzielę musimy wyjść na boisko z wiarą w zwycięstwo i gryźć trawę żeby wyjść z tej konfrontacji zwycięsko - powiedział najskuteczniejszy w letnich sparingach snajper Górnika, Przemysław Pitry, który strzelił dla klubu z Roosevelta już 10 bramek.
Spokój przed derbami zachowuje także trener górniczej jedenastki, Ryszard Wieczorek: - W marcu z Ruchem przegraliśmy, ale taka porażka jest wkalkulowana w tą dyscyplinę sportu. Wierzę, że w niedzielę Górnik zacznie pisać nową historię - zakończył 46-letni szkoleniowiec zabrzan.