Święto bielszczan czy rewanż Legionistów? - zapowiedź meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Legia Warszawa

Kibice Podbeskidzia Bielsko-Biała długo czekali na takie święto piłki nożnej. Już w sobotę na Stadion Miejski zawita lider T-Mobile Ekstraklasy, Legia Warszawa. Podopieczni Macieja Skorży są żądni rewanżu za jesienną niespodziewaną porażkę w stolicy 1:2. Bielszczanie z kolei po słabym meczu w Kielcach znów chcą sprawić niespodziankę w rywalizacji z możnym ekstraklasy.

Niezwykle interesująco zapowiada się sobotni pojedynek nadspodziewanie dobrze spisującego się w debiutanckim sezonie w T-Mobile Ekstraklasie Podbeskidzia Bielsko-Biała z Legią Warszawa - liderem tabeli. W Bielsku-Białej przygotowują się do tego spotkania jak do wielkiego święta piłkarskiego, na Stadion Miejski przy ulicy Rychlińskiego zawita w końcu niedawny uczestnik Ligi Europejskiej. Po raz pierwszy więc w tym sezonie w Bielsku-Białej mecz może oglądać komplet widzów, dotychczas bowiem narzekano na frekwencję, która oscylowała wokół 3 tysięcy widzów na spotkanie. Na Legię bilety rozchodziły się jak ciepłe bułeczki.

Goście przyjeżdżają do Bielska-Białej żądni rewanżu na Góralach, z którymi niespodziewanie przegrali w stolicy 1:2. Nie ukrywa tego trener Maciej Skorża, który bardzo poważnie traktuje ten pojedynek. - Wszyscy piłkarze są do mojej dyspozycji, a na mecz z Podbeskidziem powołałem optymalną kadrę. Mecz z Podbeskidziem będzie miał kluczowe znaczenie - podkreśla szkoleniowiec. Legioniści w ostatnich dwóch spotkaniach pewnie ogrywali rywali, w tym Śląsk Wrocław aż 4:0 na wyjeździe!

Bielszczanie nie zamierzają jednak łatwo sprzedać skóry. W Warszawie udowodnili, że potrafią być nieprzewidywalni i groźni dla każdego przeciwnika (pokonali także Wisłę w Krakowie). W stolicy Górale pokazali charakter pokonując faworyta 2:1. Bramki w tamtym meczu strzelali dzisiaj rezerwowy Tomasz Górkiewicz, Sylwester Patejuk - który jest w życiowej formie - oraz Ivica Vrdoljak dla warszawian. Wówczas w pierwszej jedenastce Podbeskidzia wystąpiło tylko sześciu piłkarzy, którzy dzisiaj mają pewne miejsce w składzie.

Sobotnie starcie zapowiada się szczególnie jeszcze z jednego powodu - dla zawodnika Legii. Chodzi oczywiście o Michała Żewłakowa, który, jeżeli wybiegnie na boisko, rozegra setny mecz w polskiej ekstraklasie. Czy koledzy z drużyny pomogą mu sprawić sobie jubileuszowy prezent w postaci kolejnego zwycięstwa Legionistów?

- Jeżeli z Legią nie zagramy na 100 procent możliwości, to rywal nas zje - zapewnia na łamach legia.com trener gospodarzy sobotniego spotkania, Robert Kasperczyk. Jego piłkarze intensywnie przygotowywali się do tego meczu rozgrywając sparing z Ruchem Zdzieszowice (wygrany 2:1) oraz ćwicząc na mini-zgrupowaniu w Cieszynie. Czy te zabiegi przyniosą zamierzony efekt w sobotnie popołudnie?

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Legia Warszawa
/ sb. 10.03.2012 godz. 15:45

Przewidywane składy:

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Zajac - Sokołowski, Dancik, Konieczny, Król - Łatka, Elmalich - Patejuk, Cohen, Ziajka - Demjan.

Legia Warszawa: Kuciak - Jędrzejczyk, Astiz, Żewłakow, Wawrzyniak - Gol, Vrdoljak - Kucharczyk, Ljuboja, Wolski - Blanco.

Sędzia: Paweł Pskit (Łódź).

Zamów relację z meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Legia Warszawa
Wyślij SMS o treści SF LEGIA na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Legia Warszawa
Wyślij SMS o treści SF LEGIA na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (2)
avatar
Rafi Grudziądz
10.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
powtórka z jesieni mile widziana!
powodzenia! 
avatar
p_sala
10.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zapowiada się emocjonujące widowisko, Podbeskidzie zawsze walczy do końca