Górale spiętrzą kolejną rzekę? - zapowiedź meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Warta Poznań

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W środowe popołudnie zostanie rozegrana 3. kolejka I ligi. Podbeskidzie Bielsko-Biała podejmuje na własnym terenie Wartę Poznań. W ubiegłym sezonie poznaniacy byli bliscy sprawienia niespodzianki przy Rychlińskiego, jednak wszystkie znaki na niebie i ziemi wskakują jedynego faworyta - Górali.

Powoli nam krystalizuje się tabela I ligi. Na dzień dzisiejszy możemy powiedzieć, kto ma chrapkę na awans, a kto będzie się bił o utrzymanie. Z pewnością ten pierwszy cel mają jako nadrzędny piłkarze Podbeskidzia. Górale z całą stanowczością nie mówią głośno o tych planach, ale każdy wie, że w tym roku presja na bielszczanach jest bardzo duża. - Ciąży na nas pewna presja, najważniejsze jest to, żeby udźwignąć tą presję i twardo ciągnąć do przodu - powiedział obrońca Podbeskidzia, Sławomir Cienciała.

Trener Górali bardzo stonowanie wypowiada się na temat ewentualnego awansu. - Skupiamy się na poszczególnych spotkaniach, a nie zaglądamy w tabelę - stwierdził obiecujący trener młodego pokolenia, Marcin Brosz. Szkoleniowiec Podbeskidzia komplementuje także transfery Warciarzy, którzy w przerwie letniej w tej materii nie próżnowali. - Myślę, że takie nazwiska jak: Krzysztof Strugarek, Sergio Batata, Filip Burkhardt czy Łukasz Radliński robią wrażenie. To sygnalizuje, że klub z Poznania ma ambicje i chce odgrywać jakąś rolę w I lidze - dodaje sternik bielszczan.

Bogusław Baniak, jako szkoleniowiec Warty już raz odwiedził Bielsko-Białą. Wtedy zespół z Poznania przegrał dość nieszczęśliwie, bowiem prowadząc 1:0 dał sobie w drugiej połowie wbić dwie identyczne bramki. Sam trener komplementuje drużynę Podbeskidzia. - Już przed sezonem mówiłem, że Podbeskidzie jest moim faworytem do wywalczenia awansu. Jak na razie ta prognoza się sprawdza, bo Górale wygrali dwa mecze i to bez większego trudu - oznajmia Baniak. Trener Warty podkreśla także, że bielszczanie na swoim stadionie nie są skorzy do oddawania punktów, jednak sam wierzy w korzystny dla siebie wynik. - Myślę, że jesteśmy w stanie wywalczyć co najmniej podział punktów - dodaje szkoleniowiec Warciarzy.

Po tych wypowiedziach trenerów możemy jasno określić kto jest faworytem środowego pojedynku. Na pewno na boisku nie zabraknie walki, do której kibice z Bielska-Białej są przyzwyczajeni. Trener Marcin Brosz ma praktycznie całą kadrę do dyspozycji. Kontuzjowany jest jedynie Jacek Paczkowski, który już raczej jesienią nie wybiegnie na boisko. Większych problemów nie ma także Bogusław Baniak, bowiem nie będzie mógł skorzystać tylko z usług Maksymiliana Jankowskiego, który musi odbyć przymusową absencję za nadmiar żółtych kartek. Jego zmiennikiem będzie dobrze znany w Bielsku-Białej Błażej Jankowski.

Wszystkich kibiców obu drużyn zapraszamy na to nietypowe, bo rozgrywane w środę, spotkanie Podbeskidzia Bielsko-Biała z Wartą Poznań. Emocje gwarantowane! Dla sympatyków, którzy z różnych przyczyn nie mogą zjawić się przy Rychlińskiego, nasz portal przeprowadzi obszerną relację live oraz relację sms, do zamówienia której wszystkich zachęcamy.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Warta Poznań / śr 06.08.2008 godz. 17:00

Przewidywane składy:

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Merda - Cienciała, Szmatiuk, Dancik, Osiński - Świerblewski, Jarosz, Matusiak, Sacha - Chrapek, Zaremba.

Warta Poznań: Radliński - Cudny, Jankowski, Strugarek, Marcinkiewicz - Wojciechowski, Batata, Magdziarz, Burkhardt - Sikora, Iwanicki.

Sędzia: Marcin Roguski (Warszawa).

Źródło artykułu:
Komentarze (0)