- Złamałem nos. Jadę teraz do szpitala - mówił tuż po meczu z Koroną Kielce Marek Wasiluk, obrońca Śląska Wrocław. Został on zmieniony w 50. minucie. Wasiluk kontuzji nabawił się w... starciu z kolegą z zespołu, Jarosławem Fojutem. Jego miejsce na placu gry zajął Dariusz Pietrasiak. Wicemistrzowie Polski z kielczanami przegrali 1:2.
Kontuzję Wasiluka potwierdził także Orest Lenczyk. - Straciliśmy Marka Wasiluka, który chyba złamał nos, a jak wiemy to jest kilka tygodni poza grą - powiedział trener wicemistrzów Polski.
Wrocławianie już w środę zagrają w Gdyni w Pucharze Polski z Arką Gdynia.