Wsiąść do pierwszej klasy - zapowiedź meczu Pogoń Szczecin - Piast Gliwice

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Ponad sto dni czekali pierwszoligowcy na wiosenną część sezonu, która wystartuje w sobotnie popołudnie. Już pierwszego dnia swoje możliwości sprawdzą faworyci rozgrywek - Pogoń i Piast. Gliwiczanie dotychczas nie wygrali w Szczecinie. Jesienią udowodnili jednak, że sposób na ogranie Portowców znają.

Pierwsza z zaledwie dwóch wyjazdowych eskapad Piasta w rundzie wiosennej rozpoczęła się w czwartek. Podopieczni Marcina Brosza wyruszyli wówczas na dwudniowe zgrupowanie do Grodziska Wlkp.

W ostatnich dniach przed wyjazdem gliwiczanie trenowali na własnych obiektach oraz rozegrali sparing z Kolejarzem Stróże (2:3). Wynik, styl, a przede wszystkim marna postawa w defensywie nakazała kibicom bić na alarm.

- Prowadziliśmy 2:0 i straciliśmy trzy bramki. Takie coś nie powinno się nam nigdy zdarzyć. Powiedziałbym jednak, że dobrze się stało, iż taka sytuacja wydarzyła się w sparingu. Jesteśmy mądrzejsi o to doświadczenie i mam nadzieję, że w Szczecinie będzie o sto procent lepiej - tłumaczył Pavol Cicman.

Mecz kontrolny Piasta obserwowali na żywo wysłannicy Portowców. Przyglądali się oni dwóm hiszpańskim nabytkom rywala, czyli wychowankom Sevilli - Fernando Cuerdzie oraz Alvaro Jurado. Trzecim "nowym" jest Czech Tomas Docekal.

Dzięki ruchom kadrowym Piast zyskał niemal największą grupę stranieri w lidze. Ustępuje pod tym względem tylko jednemu pierwszoligowcowi - Pogoni. Po stronie ubytków, podobnie jak u szczecinian, zawodnicy grający ostatnio niewiele lub wcale.

Przed duetem szkoleniowców: Marcin Brosz i Dariusz Dudek walka o zrealizowanie głównego celu klubu, czyli awansu do T-Mobile Ekstraklasy oraz trochę mniejszego - zmazania plamy z poprzedniej, fatalnej wiosny Piasta pod ich wodzą.

- Teraz powinno być nieco łatwiej. Nie gramy w Wodzisławiu Śląskim, lecz u siebie. W dodatku mamy tylko dwa wyjazdy. Dysponujemy ekipą na awans, jednak do tego trzeba podejść spokojnie - zapowiedział przed kilkoma tygodniami Wojciech Lisowski.

Lisowski to piłkarz przez lata związany z Pomorzem Zachodnim. Urodzony w Stargardzie Szczecińskim, występujący kilka lat w Stali Szczecin powraca do długiej pauzie, którą spowodowała kontuzja odniesiona w meczu... z Pogonią.

Co ważne, gliwiczanie jeszcze nigdy nie wygrali przy Twardowskiego. Zwyciężyli natomiast jesienią, u siebie, przerywając trwający 31 lat impas w konfrontacjach z Pogonią.

Błażej Radler walczący w polu karnym Piasta
Błażej Radler walczący w polu karnym Piasta

Zakończenia pierwszej z wymienionych serii nie planuje gospodarz sobotniego meczu - Pogoń, czyli lider tabeli i główny faworyt do awansu.

- Balon pod tytułem "Ekstraklasa" jest w Szczecinie niesamowicie napompowany. Mam tylko dziesięć palców, aby pozatykać dziury, które mogą się w nim pojawić. Myślę, że to mi się uda - zapowiedział trener Marcin Sasal.

Po wzmocnieniach kadry takimi postaciami polskiego futbolu jak Hernani i Adrian Budka szkoleniowiec może mieć problem z wyborem jedenastki. - Każdy chce zagrać i ciężko na to pracuje. Skład będziemy dopasowywać do przeciwnika. Ten na Piasta mogę mieć nawet dopiero w sobotę po przebudzeniu - opowiedział trener.

Sam szkoleniowiec zasiądzie tym razem na trybunach, z powodu czerwonego kartonika otrzymanego jeszcze w listopadzie. Z podobnego miejsca obejrzy mecz wykartkowany Przemysław Pietruszka. Jego miejsce w linii defensywnej powinien zająć Emil Noll.

- Rozwijamy atak, liczę na zwycięstwa na własnym terenie - dodał przed sobotnim starciem, które zostanie rozegrane w prawdopodobnie najcieplejszym dotychczas na Pomorzu dniu tego roku.

Warunki atmosferyczne sprawdzi na własnej skórze liczna grupa gliwickich kibiców, która wybiera się do Szczecina. Okazale zapowiada się również frekwencja ze strony gospodarzy.

Zwycięstwo w hicie kolejki może oznaczać dla jednej z drużyn ułatwienie drogi do awansu. Sytuacja przegranego może stać znacznie bardziej skomplikowana... Kto zajmie miejsce w pierwszej klasie pociągu do T-Mobile Ekstraklasy?

Pogoń Szczecin - Piast Gliwice / sob. 17.03.2012 godz. 19.15

Przewidywane składy:

Pogoń: Janukiewicz - Hricko, Radler, Hernani, Noll - Frączczak, Szałek, Ława, Edi Andradina, Kolendowicz - Djousse.

Piast: Trela - Matras, Klepczyński, Cuerda, Paulauskas - Cicman, Urban, Alvaro Jurado, Podgórski - Ruben Jurado - Kędziora

Sędzia: Mariusz Korzeb (Warszawa).

Zamów relację z meczu Pogoń Szczecin - Piast Gliwice Wyślij SMS o treści SF PIAST na numer 7303 Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Pogoń Szczecin - Piast Gliwice Wyślij SMS o treści SF PIAST na numer 7101 Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu:
Komentarze (5)
avatar
Wars
17.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pewne zwycięstwo Pogoni,które przybliży awans. Myślę,że o drugie miejsce powalczą Piast,Zawisza ,Arka(dziś wygra mecz) i Flota,która mam nadzieję utrze nosa Bogdance.  
avatar
Bartomeul
17.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
obstawiam tym razem remis, Piast po cichu mógł się tym razem dobrze przygotować. a skład to wielka niewiadoma, Sasal już zaskoczył jesienią jak na otwarcie wystawił Mandrysza  
avatar
Perry
17.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bueno z pieniędzmi w Szczecinie jest spokój i raczej nikt przy zdrowych zmysłach o to się kłócił nie będzie. Co do przewidywanego składu Pogoni na ten mecz, to raczej będzie inny, szczególnie w Czytaj całość
avatar
bueno
16.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pewnie w Szczecinie dopisaliście sobie buńczucznie 3 pkt, ale łatwo nie będzie, balon macie napompowany, a co będzie jak zawodnicy wasi zaczną kłócić sie o pieniądze jak u nas na wiosnę ubiegłe Czytaj całość
avatar
DariuszPortowiec
16.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
czy jakiś kibic Piasta mógłby się wypowiedzieć racjonalnie o formie drużyny. Ciekawi mnie taka opinia kibica, który np. widział ostatnie sparingi