Nic nie wskazywało na to, że pojedynek na White Hart Lane zakończy się dramatem. W pierwszej połowie padły dwie bramki i wynik był remisowy. Piłkarze szykowali się na przerwę, gdy nagle w 42. minucie Fabrice Muamba upadł na murawę. Natychmiast pojawiły się przy nim służby medyczne, które zaczęły reanimować pomocnika Boltonu.
W końcu został odtransportowany do szpitala, lecz zaraz po zdarzeniu nie podawano żadnych informacji o stanie zdrowia Muamby. Obie drużyny wraz z Howardem Webbem zdecydowały się przerwać mecz i już nie wracać na murawę.
Na razie nie wiadomo, czy reanimacja zakończyła się sukcesem. ESPN poinformowało jedynie, że gdy został zniesiony na noszach z boiska, to wciąż nie oddychał.