Czwartek w Premiership: Cristiano Ronaldo zdradził dlaczego chciał odejść z Man Utd

Cristiano Ronaldo chciał szukać nowych wyzwań i dlatego myślał o odejściu z Manchesteru United. Ostatecznie zostanie na Old Trafford. Z kolei Andy Johnson przeniósł się za 10 milionów funtów z Evertonu do Fulham Londyn. Wkrótce kontrakt z Newcastle United powinien podpisać Fabricio Coloccini, za którego Sroki zapłacą 13 milionów euro.

Cristiano Ronaldo: Chciałem nowych wyzwań

Wiadomo już dlaczego Cristiano Ronaldo myślał o odejściu z Manchesteru United. Portugalczyk wyjawił, że chciał zmierzyć się z nowymi wyzwaniami, ale po rozmowie z Sir Alenem Fergusonem zdecydował się zostać na Old Trafford. Jego transfer do Realu Madryt nie dojdzie na razie do skutku.

- Mój trener miał uprzejmość spotkać się ze mną kilka dni temu w Lizbonie. To była szczera rozmowa między dwoma osobami, które szanują się nawzajem darzą się wzajemnym przywiązaniem i przyjaźnią. Ludzie, którzy mnie znają to wiedzą, że tylko coś silnego mogło sprawić, iż będę myślał o odejściu. Manchester United jest klubem, który na zawsze będzie w moim sercu. Wiem co ten klub dla mnie zrobił i zawsze będę za to wdzięczny. Po wygraniu Ligi Mistrzów miałem wrażenie, że w ciągu pięciu lat pomogłem wygrać Manchesterowi wszystko co było do wygrania. Dwa razy z rzędu wygraliśmy ligę, a ja sięgnąłem po wiele wyróżnień indywidualnych. Być może dlatego pomyślałem, że potrzebuję nowych wyzwań - powiedział Ronaldo.

Johnson oficjalnie w Fulham

Andrew Johnson wreszcie sfinalizował swój transfer do Fulham Londyn. The Cottagers zapłacili za wykupienie z Evertonu tego piłkarza około dziesięć milionów funtów, a już od wielu dni mówiło się o takim rozwiązaniu.

Reprezentant Anglii podpisał z Fulham czteroletni kontrakt i na Craven Cottage będzie miał szansę regularnej gry, bo w The Toffees różnie to bywało. Everton mimo wszystko zarobił na transferze tego zawodnika, ponieważ dwa lata temu zapłacił za Johnsona Crystal Palace 8,6 miliona funtów.

Coloccini o krok od Newcastle

Działacze Deportivo La Coruna oraz Newcastle United uzgodnili kwotę odstępnego za Fabricio Colocciniego. Ma ona wynieść 13 milionów euro i teraz sam Argentyńczyk musi dojść do porozumienia w kwestii indywidualnego kontraktu.

Srokom bardzo zależało na 26-letnim Coloccinim, ponieważ Kevin Keegan za priorytet wziął sobie pozyskanie środkowego obrońcę i kupując Argentyńczyka dopnie swego.

Coloccini występuje w Deportivo od 2004 roku, a wcześniej przez pięć lat grał w AC Milanie.

Shorey i Young niemal na pewno na Villa Park

W najbliższych godzinach kontrakty z Aston Villą powinni podpisać dwaj skrajni obrońcy i to w dodatku reprezentanci Anglii. Tymi piłkarzami są: Nicky Shorey oraz Luke Young. Aston Villa uzgodniła już kwotę odstępnego za tych zawodników.

Shorey ma kosztować Aston Villę 3,5 miliona funtów i jest lewym obrońcą. Zastąpiłby na Villa Park Wilfreda Boumę, który niedawno doznał bardzo poważnej kontuzji kostki. Shorey wkrótce ma przejść testy medyczne i zostać oficjalnie zawodnikiem tego klubu.

Z kolei Young ma kosztować zespół prowadzony przez Martina O'Neila około pięć milionów funtów. Także jeszcze nie ustalił warunków indywidualnego kontraktu, ale wydaje się już to tylko formalnością.

Bellamy nie zagra przez miesiąc

Kłopotów zdrowotnych Craiga Bellamy'ego ciąg dalszy. Walijczyk tym razem nie zagra przez najbliższy miesiąc, a więc do gry wróci dopiero we wrześniu i przegapi start nowego sezonu w Premiership.

Bellamy doznał urazu ścięgna udowego w jednym z towarzyskich meczów i boisko opuścił już po 23. minutach. Teraz czeka go kolejna kilkutygodniowa przerwa, a niemal cały poprzedni sezon zmagał się z różnego rodzaju kontuzjami. Z tego powodu zagrał jedynie w dziewięciu meczach, w których zdobył cztery bramki.

Mark Hughes: Nikt nie kontaktował się w sprawie Corluki

Vedran Corluka znalazł się na celowniku Tottenhamu Hotspur, ale zdaniem menedżera Manchesteru City Marka Hughesa, nikt oficjalnie nie zgłosił się po reprezentanta Chorwacji.

- Nikt nie wyraził żadnego zainteresowania nim. Były tylko spekulacje, a takie zawsze pojawiają się, gdy zawodnik jest dobry. Jeszcze raz podkreślam: nie było żadnego kontaktu ze strony Tottenhamu Hotspur - powiedział Mark Hughes.

Corluka dopiero od roku występuje w Premiership, ale już zyskał uznanie wielu menedżerów w tej lidze. Spekulowało się, że nawet Arsenal Londyn jest nim zainteresowany.

Komentarze (0)