Rudnev i Zieliński nie błyszczeli, coraz istotniejsza rola Ubiparipa

Spotkanie Lecha z Górnikiem nie było porywającym widowiskiem, zwłaszcza w pierwszej połowie. Znalazło to odzwierciedlenie w statystykach indywidualnych. Zarówno napastnicy, jak i skrzydłowi nie mieli na koncie zbyt wielu akcji.

As Kolejorza, Artiom Rudnev oddał tylko jeden strzał w światło bramki, a miało to miejsce w 67. minucie, gdy główkował wprost w Łukasza Skorupskiego. Ponadto Łotysz zaliczył dwa uderzenia niecelne i dwukrotnie dośrodkowywał. Jego vis a vis w ekipie z Zabrza, Michał Zieliński miał jeszcze uboższy dorobek - dwa strzały (jeden celny) i jedna centra.

Nieco lepiej spisywali się skrzydłowi: Vojo Ubiparip i Prejuce Nakoulma. Ten pierwszy zaczyna odgrywać coraz istotniejszą rolę w drużynie poznaniaków. W środę był dość aktywny. W 88. minucie mógł podwyższyć prowadzenie, ale jego pierwsze uderzenie obronił Skorupski, zaś dobitka była minimalnie niecelna. Ponadto Serb czterokrotnie dośrodkowywał (zazwyczaj z rzutów rożnych) i raz był faulowany.

Nakoulma w statystykach wypadło nieco gorzej, ale niewiele brakowało, a schodziłby z murawy ukontentowany. W 83. minucie miał bowiem idealną okazję na uratowanie punktu dla Górnika. Dobijał wówczas strzał Adama Dancha, lecz Jasmin Burić skrócił kąt i fantastycznie obronił.

Artiom Rudnev vs Michał Zieliński
czas gry 90:90
strzały celne 1:1
strzały niecelne 2:1
strzały zablokowane 0:0
spalone 0:0
dośrodkowania 2:1
faulował 0:0
faulowany 0:0
żółte/czerwone kartki 0/0 : 0/0
Vojo Ubiparip vs Prejuce Nakoulma
czas gry 90:86
strzały celne 1:1
strzały niecelne 2:1
strzały zablokowane 0:0
spalone 0:0
dośrodkowania 4:1
faulował 1:1
faulowany 0:2
żółte/czerwone kartki 0/0 : 0/0
Źródło artykułu: