Przypomnijmy, że Wojciech Pawłowski zadebiutował właśnie w meczu z GKS-em Bełchatów. 30 września grał znakomicie i na stałe znalazł miejsce w składzie gdańskiego klubu. Jedynym meczem, w którym nie zagrał było spotkanie z Legią w Warszawie. - Wojtek będzie miał wolne. Chłopak musi odpocząć. Dużo się ostatnio wokół niego dzieje. Potrzebny jest mu teraz odpoczynek fizyczny i psychiczny - powiedział trener bramkarzy, Dariusz Gładyś w rozmowie z oficjalną stroną gdańskiego klubu.
W Bełchatowie zagra więc ktoś z dwójki Sebastian Małkowski - Michał Buchalik. Ten drugi nie miał jeszcze okazji zadebiutować w pierwszym składzie biało-zielonych w meczu ligowym. - Ten, który ma bronić dowie się o tym dopiero na piątkowej odprawie - poinformował Gładyś.
Pawłowski w Lechii grać będzie tylko do końca bieżącego sezonu. Później ma się przenieść do włoskiego Udinese Calcio.