Zdaniem trenera i zawodników FC Barcelony, stan murawy mediolańskiego stadionu był główną przyczyną tego, że ich zespół nie zdobył bramki. Kataloński klub nie jest pierwszym zespołem, który narzeka na murawę w Mediolanie. Po meczu 1/8 finału wiele w tym zakresie do powiedzenia miał również trener Arsenalu Londyn Arsene Wenger. Milan wygrał to spotkanie 4:0. Włosi bagatelizują jednak żale Hiszpanów. Podkreślają, że ich drużyna rozegrała bardzo dobre spotkanie w obronie i to było powodem zerowego stanu konta po stronie Barcelony. Za swoją grę chwalony był również bramkarz Christian Abbiati.
Piłkarze Milanu marzą o powtórce wyniku ze spotkania fazy grupowej, w którym zremisowali na Camp Nou 2:2. Ten wynik dałby im awans do półfinału. Liczby przemawiają jednak za Barceloną.
Źródło: Przegląd Sportowy