Sobota w La Liga: FC Barcelona faworytem LM dla Realu, Ancelotti chciałby Kakę

Nie Real Madryt, ale FC Barcelona - to główny faworyt do zdobycia Ligi Mistrzów dla asystenta Królewskich. Tymczasem aktualnych liderów w niedzielę czeka ciężki bój z Valencią, która wierzy w wyjazdowe zwycięstwo. Ponadto Carlo Ancelotti z chęcią sprowadziłby do PSG Ricardo Kakę.

Karanka: Barcelona faworytem do Ligi Mistrzów

Przed spotkaniem z Valencią ponownie na konferencji prasowej pojawił się Aitor Karanka, a nie Jose Mourinho. Co ciekawe, było to 41 spotkanie z dziennikarzami drugiego szkoleniowca Królewskich.

Karanka na wstępie odniósł się do słów The Special One, który przyznał, że Barcelona jest już w finale Ligi Mistrzów. - Mister powiedział to co każdy myśli. Barca dalej jest największym faworytem. Ponownie są na dobrym poziomie - zapewnił drugi trener.

W niedzielę Real Madryt zagra na własnym stadionie z trzecią Valencią. - To ekipa ze świetnymi piłkarzami, a ci którzy odchodzą co roku, są skutecznie zastępowani. Są na trzecim miejscu, grają w półfinale Ligi Europejskiej, mają dobrego trenera i przez to wszystko będzie to trudne spotkanie - dodał Karanka.

Valencia wierzy w zwycięstwo

W trzech ostatnich kolejkach Valencia zdobyła tylko jedno oczko, a teraz zagra na niezwykle trudnym obiekcie lidera. Mimo to, Tino Costa wierzy w zdobycie nawet kompletu punktów.

- Potrzebujemy tej wygranej zarówno pod względem indywidualnym, jak i drużynowym. To będzie inne spotkanie niż te z czwartku, które dodało nam skrzydeł. Mamy szansę na zwycięstwo, ale będzie to bardzo trudne, gdyż lider prezentuje się bardzo dobrze - przyznał pomocnik Nietoperzy.

Królewscy grali w piłkę... ręczną

Dość nietypowe zajęcia przeprowadził Jose Mourinho. Przed niezwykle ważnym meczem piłkarze Realu Madryt grali w piłkę ręczną.

Portugalczyk w niedzielnym meczu nie będzie mógł skorzystać jedynie z wykartkowanego Sergio Ramosa. Ponadto w kadrze nie pojawili się Ricardo Carvalho i Lassana Diarra, którzy dopiero w sobotę dołączyli do normalnych zajęć z resztą ekipy.

Ancelotti chciałby Kakę

Trener Paris Saint Germain nie ukrywa, że widziałby w swojej drużynie Ricardo Kakę. Carlo Ancelotti doskonale zna Brazylijczyka po współpracy z nim w AC Milan.

- Chciałbym, aby przyszedł do nas, ale wszystko zależy od hiszpańskiego klubu. Jeśli odejdzie z Realu Madryt, drzwi do Paryża są dla niego otwarte. Ja jednak nie wierzę, aby w to lato Real chciałby go puścić - wyjawił włoski szkoleniowiec.

Simeone narzeka na terminarz, niepewny występ Falcao

W niedzielę o godzinie 12:00 na boisko wyjdą ekipy Levante i Atletico Madryt. Z takiego kalendarza nie jest zadowolony trener Los Colchoneros, Diego Simeone. Co ciekawe, stołeczna ekipa już po raz trzeci w tym sezonie wyjdzie na boisko o tej porze.

- Wiem, że są sprawy, które są poza nami, ale chciałbym zaprosić tych, którzy ustalają terminarz, aby zagrali mecz w czwartek wieczorem, wrócili o 5.30 nad ranem i zagrali w południe w niedzielę. Wtedy wiedzieliby, co czują piłkarze. To nie jest wymówka, to jest rzeczywistość - przyznał Argentyńczyk.

Tymczasem w sobotę z dala od reszty kolegów trenował najlepszy strzelec klubu, Radamel Falcao. Ostatecznie Simeone zdecydował się powołać Kolumbijczyka do kadry.

Athletic Bilbao nie ma celów

Wciąż na trzech frontach gra Athletic Bilbao. W Primera Division Baskowie spisują się jednak poniżej oczekiwań i w ostatnich pięciu meczach zdobyli zaledwie oczko.

- Nigdy nie mamy określonych celów. Celem jest gra w następnym meczu z myślą wygrania go. Rozgrywki wciąż się nie skończyły i nie jest możliwe, aby dać odpowiedź czy jakiekolwiek cele są do osiągnięcia - przyznał enigmatycznie trener, Marcelo Bielsa.

Komentarze (0)