Bez Polaków w jedenastce kolejki Kickera
Łukasz Piszczek pomimo zdobycia pięknego gola w meczu z Schalke nie zasłużył na miejsce w najlepszej jedenastce 31. kolejki Bundesligi. Prawemu defensorowi przyznano notę "2.5", podczas gdy Robert Lewandowski otrzymał "3", a Jakub Błaszczykowski "4". Najlepszy w BVB był Sebastian Kehl ("2"), a najsłabszy "Kuba" wraz ze Svenem Benderem i Kevinem Grosskreutzem. Sławomirowi Peszce przyznano zaledwie "5.5", ale niewiele lepiej wypadł np. Lukas Podolski ("5"). Noty za swój 29-minutowy występ nie otrzymał Eugen Polanski. 45 minut gry przeciwko HSV Artura Sobiecha oceniono na "4" - wyżej niż Didiera Ya Konana i Jana Schlaudraffa, czyli pozostałych napastników Hannoveru. Tytuł piłkarza kolejki powędrował już po raz 5. w sezonie w ręce Marco Reusa.
Jedenastka 31. kolejki Bundesligi: Jentzsch (Augsburg) - Tasci (Stuttgart), Niedermeier (Stuttgart), Fuchs (Schalke) - Gentner (Stuttgart) - Harnik (Stuttgart), Didavi (Nuernberg), Arango (Gladbach) - Kiessling (Bayer), Torun (Hertha), Reus (Gladbach).
Watzke odpowiedział Hoenessowi
Uli Hoeness niepochlebnie wypowiedział się na temat Borussii Dortmund (więcej TUTAJ). - Jeśli Dortmund będzie chciał odnosić sukcesy na arenie międzynarodowej, potrzebuje silniejszego zespołu, który będzie generował większe koszty niż w ostatnich dwóch latach. Na razie przedłużyli kontrakt z Goetze i kupili Reusa, teraz czas na Lewandowskiego, ale z tym trzeba poczekać. Watzke opowiada bajki o 45 mln kosztów personalnych w przyszłym roku. Zobaczymy, jak będzie wyglądał ich bilans. My mamy o wiele wyższe koszty personalne, ale na wszystko ciężko zapracowaliśmy - kontynuuje prezydent FCB.
Co na to Hans-Joachim Watzke? - Jestem zaskoczony wrażliwością Hoenessa. Czy następnym razem mamy specjalnie przegrać, żeby nie musiał narzekać? - pyta ironicznie prezes BVB. - Ja zawsze wypowiadam się o Bayernie z szacunkiem i w jak najlepszym tonie. Na wszystko, co osiągnęli, sami sobie zapracowali - dodał Watzke.
Huntelaar skrytykował Raula!
Derby Zagłębia Ruhry nie udały się ani Klaasowi-Janowi Huntelaarowi, ani Raulowi Gonzalezowi. Obaj ofensywni piłkarze Schalke 04 rozczarowali i otrzymali od Kickera najgorsze noty w drużynie - "5". Zdecydowanie bardziej sfrustrowany był jednak Holender...
Przy stanie 1:0 dla S04 Raul był z piłką na 30. metrze przed bramką Romana Weidenfelleara w sytuacji trzech na dwóch. Hiszpan, zamiast rozegrać piłkę, spróbował loba nad golkiperem Borussii, z którego nic nie wyszło. - To był ważny moment. Myślę, że powinien podawać. Farfan był wolny na prawej stronie, a ja na lewej. On jednak zauważył, że bramkarz jest wysunięty i... nie strzeliliśmy na 2:0 - krytykuje Raula supersnajper, a podobnego zdania jest Christoph Metzelder: - Podjął decyzję o uderzeniu pod wpływem impulsu. Gdyby popatrzył, rozejrzał się, zobaczyłby dwóch wolnych zawodników.
Kolonia walczy tylko o baraże!
- Utrzymanie 16. miejsce jest dla nas szansą - powiedział po derbowej porażce z Gladbach Frank Schaefer. - Wystąpienie w barażu to w tej chwili nas jedyny cel - dodał Michael Rensing. Koziołki znów zawiodły (w ostatnich dwóch meczach fatalnie wypadł przede wszystkim Lukas Podolski), a przed nimi arcytrudne spotkanie z rozpędzonym Stuttgartem. Kibice obawiają się degradacji i grożą zawodnikom, których musi ochraniać policja.
Kontuzje Neustaeder i Firmino
Poważne osłabienie Borussii M'gladbach - w spotkaniu z FC Koeln środkowy pomocnik Roman Neustaedter doznał kontuzji lewej kostki i w najbliższą sobotę przeciwko BVB na pewno nie wystąpi. W jego miejsce Lucien Favre może desygnować do gry Martina Stranzla bądź Tony'ego Jantschkego.
Gwiazdor 1899 Hoffenheim ma sezon z głowy - w niedzielnej potyczce z Freiburgiem Roberto Firmino skręcił kostkę i do dyspozycji Markusa Babbela będzie dopiero latem po ośmiotygodniowej przerwie na leczenie. Absencja 20-letniego Brazylijczyka to szansa dla Ryana Babela, by jednak przekonać do siebie Babbela, który kilka dni temu zapowiedział, że Holender nie jest mu potrzebny.
Tasci wróci do kadry?
Serdar Tasci był członkiem reprezentacji Niemiec podczas ostatniego mundialu, ale później, głównie na skutek kontuzji, wypadł z pola widzenia Joachima Loewa. Od jakiegoś czasu 25-latek znów błyszczy w meczach ligowych, a od kilku miesięcy jest także kapitanem VfB Stuttgart. - Na co dzień nie myślę o powołaniu, ale gdzieś w głowie siedzi myśl o powrocie do kadry. Jest to możliwe tylko dzięki dobrym występom w Bundeslidze - mówi stoper. Jak dotąd, "Jogi" nie skontaktował się z Tascim.
Spór o Didaviego
W niedzielę informowaliśmy o wielkiej formie Daniela Didaviego, który występuje w FC Nuernberg na zasadzie wypożyczenia ze Stuttgartu. - Wiem, że Daniel chce u nas zostać. Dostaliśmy od niego sygnał - mówi trener FCN, Dieter Hecking. - Nadeszła najwyższa pora, by Daniel do nas wrócił. On należy do nas - twierdzi natomiast dyrektor sportowy VfB, Fredi Bobić. Kontrakt Didaviego z Die Schwaben wygasa w połowie 2013 roku.