Jeszcze kilka miesięcy temu Jasmin Burić był rozżalony, że nie ma miejsca w podstawowym składzie Lecha Poznań. Szukając gry zaczął głośno mówić o możliwości wypożyczenia do innego klubu. Jednak odkąd odzyskał miejsce w składzie Kolejorza, jego plany się zmieniły. - Nie myślę o innej drużynie. Mam wciąż ważny kontrakt w Poznaniu i będę grał tutaj do jego zakończenia - powiedział dla Przeglądu Sportowego Bośniak.
W ostatnich meczach Burić spisywał się na tyle dobrze, że trenerzy nie muszą myśleć o roszadzie na pozycji bramkarza. Wcześniej przegrywał on rywalizację z Krzysztofem Kotorowskim. Od dziesiątej kolejki broni jednak Burić i robi to na tyle dobrze, że kibice skandowali nawet jego nazwisko, co przy Bułgarskiej nie jest sytuacją zbyt częstą, gdyż fani Lecha nie są zbyt wylewni i rzadko chwalą pojedynczych zawodników.
Źródło: Przegląd Sportowy