Sobota w Serie A: Mancini szczęśliwy w Interze, zmartwienia Ancelottiego

Amantino Mancini nie ukrywa, że jest bardzo szczęśliwy z faktu, iż wzmocnił drużynę Interu Mediolan. Carlo Ancelotti natomiast martwi się stanem zdrowia Alessandro Nesty, a Zlatan Ibrahimović jest optymistą i wierzy, że problemy z kolanem już nie powrócą. Ponadto Tiago prawdopodobnie odejdzie do Fenerbahce.

Amantino Mancini: Inter moim życiem

Amantino Mancini nie ukrywa, iż jest bardzo szczęśliwy z powodu transferu z AS Romy do Interu Mediolan. Brazylijczyk nie ukrywa, że czas spędzony w ekipie Giallorossich jest jego częścią, ale teraz jego życiem jest przede wszystkim drużyna aktualnego mistrza Włoch.

- Roma to już przeszłość, teraz moim życiem jest Inter. Mogę powiedzieć, że zmieniłem wszystko. Obie drużyny są zupełnie różne od siebie. W piłce jest jak w życiu. Decyzja o odejściu do Mediolanu była jak najbardziej słuszna, najlepsza, jakiej mogłem dokonać - stwierdził.

- Pięć lat spędziłem w Romie. Nadal wspominam je dobrze i cały czas są one częścią mnie. Chcę jednak mówić tylko o tym, co jest teraz. Wszyscy wiedzieli o tym, że opuszczę Romę, tak samo trener, jak i władze klubu oraz koledzy z zespołu - dodał.

Carlo Ancelotti: Martwi mnie sytuacja Nesty

W zespole AC Milanu na kontuzje narzeka kilku zawodników. Szkoleniowiec Rossonerich - Carlo Ancelotti najbardziej martwi się jednak stanem zdrowia doświadczonego defensora Alessandro Nesty.

- Bardziej niż sytuacja Kaki, martwi mnie stan zdrowia Nesty. Jego problem jest dużo bardziej skomplikowany - powiedział trener.

- Nesta nie jest do mojej dyspozycji od jakiegoś czasu. Obaj piłkarze są kontuzjowani i obecnie wracają do zdrowia. Kaka ma jednak zapalenie kolana, a Nesta kłopoty z plecami i to prawdopodobnie bardzo poważne - dodał.

- Nie wiem, kiedy Alessandro wróci do gry. Nie jestem lekarzem. Do soboty jednak nikt nie mówił o operacji - zakończył.

Ibrahimović optymistą

Napastnik Interu Mediolan Zlatan Ibrahimović w piątek zagrał kilkanaście minut w spotkaniu towarzyskim przeciwko Sevilli. Szwed wraca do zdrowia po kontuzji, której doznał jeszcze w poprzednim sezonie.

- Czułem się dobrze. Kiedy grałem, nie odczuwałem bólu. Z dnia na dzień jest coraz lepiej. Od ponad tygodnia pracowałem, by być gotowym na ten mecz. To oczywiste, że nie złapałem jeszcze odpowiedniego rytmu, ale wszystko poszło dobrze - powiedział.

- W ostatnich dniach Mourinho pytał mnie, jak się czuję. Widział, że jest dobrze, a i ja sam powiedziałem mu, że jestem gotowy zagrać. Dla mnie ten występ był bardzo ważny. Ważne było zobaczyć, jak postępuje praca i wynik był pozytywny. Cieszą mnie słowa, jakie pod moim adresem powiedział Mourinho. On ma do mnie zaufanie, a ja do niego. Wiem, że może mnie sporo nauczyć, pozwolić mi się bardziej rozwinąć. Ja myślę, że mogę dać sporo i jemu i Interowi - dodał.

- Zobaczymy, jak po meczu z Sevillą zareaguje moje kolano. Jestem jednak dobrej myśli. Mam nadzieję, że teraz zagram i przeciwko Ajaxowi i w Lizbonie z Benfiką - zakończył.

Roma bez Tottiego, Taddeia i Cicinho

Znamy już nazwiska piłkarzy, których Luciano Spalletti zdecydował się powołać na towarzyski mecz przeciwko Tottenhamowi Hotspur. Giallorossi już zdążyli udać się do Londynu, gdzie w niedzielę, 10 sierpnia o 17:30 odbędzie się wspomniane spotkanie.

Ekipa ze stolicy Italii będzie musiała sobie poradzić bez Francesco Tottiego. Na placu gry nie zobaczymy także Doniego, Julio Sergio, Cicinho, Rodrigo Taddeia i Maxa Tonetto. Uraz kapitana jest jednak dość poważny.

Kadra AS Romy: Alvarez, Andreolli, Aquilani, Artur, Brighi, Cassetti, De Rossi, Esposito, Juan, Loria, Montella, Mexes, Mladen, Okaka, Panucci, Pena, Perrotta, Pipolo, Pizarro, Riise, Virga, Vucinic.

Tiago wzmocni Fenerbahce?

Wszystko wskazuje na to, że Tiago Mendes wzmocni Fenerbahce Stambuł. Reprezentant Portugalii co prawda ostatnimi czasy był łączony z Atletico Madryt, ale teraz wszystko wskazuje na to, iż w tym sezonie będzie grywał w ekipie z Turcji.

Wicemistrzowi ligi tureckiej nie udało się sprowadzić Xabiera Alonso, Marcosa Senny i Davida Albeldy i właśnie dlatego klub teraz zabiega o Portugalczyka, który w poprzednich rozgrywkach nie spisywał się najlepiej w barwach Starej Damy.

Włoskie media są przekonane, że 27-letni środkowy pomocnik bez względu na wszystko w najbliższym czasie zmieni otoczenie. Juve ma w jego miejsce sprowadzić Ivana Rakiticia lub Dejana Stankovicia.

Komentarze (0)