Ostatnia szansa na dogonienie liderów - zapowiedź meczu Arka Gdynia - Kolejarz Stróże

Do końca 1-ligowej rywalizacji pozostało już tylko 8 kolejek. W czubie tabeli zachowane zostało status quo. Wydaję się, że żaden zespół z miejsc 1-7 nie chce w maju uzyskać awansu. Wszyscy rywale solidarnie bowiem gubią punkty. W sobotę Arka musi wygrać ze swoim sąsiadem, Kolejarzem, jeśli chce jeszcze liczyć się w walce o promocję. Goście ze Stróży mają tyle samo punktów co żółto-niebiescy i im także po cichu marzy się włączenie do wyścigu o awans.

Podopieczni Petra Nemca  bardzo dobrze weszli w sezon wiosenny, odnosząc kilka zwycięstw, niwelując ogromną stratę po rundzie jesiennej i awansując aż do półfinału PP. Niestety dla ich kibiców, w czterech ostatnich spotkaniach ligowych, zdołali odnieść tylko 1 zwycięstwo i aż trzy spotkania zremisowali. Strata punktów u siebie z Olimpią Grudziądz, Flotą Świnoujście, a ostatnio w Ząbkach ze Stróżami zatrzymała pościg żółto-niebieskiej fregaty za liderami tabeli.

Niestety, gramy jak cała czołówka, ale wiemy gdzie byśmy byli, gdybyśmy te trzy mecze wygrali. Nie poddajemy się jednak i cały czas wierzymy w awans. Potrzebna jest nam teraz regeneracja sił i szykujemy się już na sobotni mecz z Kolejarzem - analizuję ligową sytuację kapitan Arki, Sławomir Mazurkiewicz.

Gdyby gdynianie wygrali wspomniane wyżej 3 mecze, to dzisiaj spoglądaliby z góry ligowej tabeli na swoich rywali, a tak mają w dalszym ciągu 5 punktów straty do miejsc dających promocję do ekstraklasy.  - Nie możemy jakoś zmniejszyć tego dystansu do czołówki i cały czas jest różnica tych 5 punktów. Trzeba skoncentrować się na sobocie i wywalczyć 3 punkty ze Stróżami - zapowiada doświadczony lewy defensor, Marcin Radzewicz.

Piłkarzy Arki boli zwłaszcza utrata punktów u siebie w Gdyni, gdzie dwaj ostatni przeciwnicy zaparkowali swoisty autokar w swoim polu karnym i w sumie oddali tylko jeden celny strzał na bramkę strzeżoną przez Macieja Szlagę. Drugim problemem drużyny Nemca są stałe fragmenty gry, które dotąd były najmocniejszym punktem w grze gospodarzy. Z jednej strony przestały przynosić one profity w postaci bramek strzelanych rywalom, a z drugiej stają się powodem straty goli i utraty punktów.

Na pewno musimy skupić się na tym, aby nie stracić bramki, zwłaszcza po stałych fragmentach gry, bo to jest niepokojące. Nie może być tak, że przeciwnik ma jedną sytuację w meczu i my tracimy z tego bramkę - dodaje "Radza".

Goście z Małopolski mają w swoim składzie kilku piłkarzy ze znanymi ligowymi nazwiskami, jak chociażby: obrońcy Witold Cichy  i Krzysztof Markowski , defensywny pomocnik Janusz Wolański, a zwłaszcza duet napastników Krzysztof Gajtkowski i Maciej Kowalczyk. Wszyscy oni mają rozegrane ponad pół tysiąca meczów na poziomie ekstraklasy.

Zespół trenera Przemysława Cecherza oraz ekscentrycznego i kontrowersyjnego właściciela, a zarazem senatora RP Stanisława Koguta, w rundzie jesiennej zasłynął z rewelacyjnej gry na wyjeździe. Na wiosnę Stróżanie mocno spuścili z tonu, jeśli chodzi o mecze w gościach, ale i tak w ligowej tabeli mają w dalszym ciągu więcej punktów wywalczonych na obcych boiskach (24) niż u siebie (17) i w klasyfikacji wyjazdowej są najlepsi w lidze!

W ostatnich 3 kolejkach drużyna Cecherza zanotowała remisy z GKS-em i Zawiszą, a w środę pokonała u siebie 2:0 zespół Wisły Płock po golach rezerwowego obrońcy Adriana Basty. W ekipie Kolejarza widnieje piłkarz związany poprzednio z żółto-niebieskimi barwami. Dekadę temu w rundzie jesiennej w Arce grał, 30-letni obecnie pomocnik, Dariusz Zawadzki, mistrz Europy U-18 z 2001 roku.

Gospodarze powinni zagrać w najsilniejszym zestawieniu, gdyż nikt nie musi pauzować za kartki. Być może w meczowej "18" znajdzie się już także, powracający po kontuzji i długotrwałej rehabilitacji, czeski playmaker Petr Benat, który rozegrał już mecz w IV-ligowych rezerwach.

- Przed meczem z Kolejarzem mój zespół musi się obudzić. Potrzebny jest wstrząs . Skoro nie mogliśmy sobie poradzić z Flotą i Dolcanem, a wcześniej z Olimpią Grudziądz, to Kolejarz jako bardziej wymagający rywal, musi napotkać na naszą lepszą grę. Liczę, że w porównaniu z tymi wymienionymi zespołami oni będą więcej "grać w piłkę" i to sprawi, że nam także lepiej ta gra się będzie układała. Z utęsknieniem czekam na Petra Benata, który zagrał już w rezerwach , ale czy wejdzie do 18-stki, zadecydujemy przed samym meczem - wyraża nadzieję szkoleniowiec żółto-niebieskich.

Również w małopolskiej drużynie nikt nie będzie pauzował z powodu kartek, więc trener Cecherz będzie miał pełne pole manewru i postawi na sprawdzony skład. W rundzie jesiennej w Stróżach padł wynik 1:1. Do przerwy prowadzenie gospodarzom zapewnił Marcin Stefanik, a 8 minut przed końcem meczu wyrównał najskuteczniejszy Arkowiec, Piotr Kuklis.

Arka Gdynia - Kolejarz Stróże / sob. 21.04.2012 godz. 17:30

Przewidywane składy:

Arka Gdynia: Szlaga - Krajanowski, Mazurkiewicz, Jarun, Radzewicz - Kowalski, Jarzębowski, Pruchnik, Tomasik, Kuklis - Nwaogu.

Kolejarz Stróże: Sobański - Gryźlak, Cichy, Markowski, Walenciak, Nitkiewicz, Chrapek, Wolański, Niane, Gajtkowski, Kowalczyk.

Sędzia: Michał Mularczyk (Skierniewice).

Zamów relację z meczu Arka Gdynia - Kolejarz Stróże
Wyślij SMS o treści SF KOLEJARZ na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Arka Gdynia - Kolejarz Stróże

Wyślij SMS o treści SF KOLEJARZ na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (5)
avatar
Selekcjoner 69
21.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Arka nie wygrywa na własnym stadionie dzięki "protestowi" kibiców. To co było jej dotychczasowym atutem, czyli wspaniały doping powodowało że przyjezdne drużyny (zwłaszcza z mniejszych miejscow Czytaj całość
avatar
DariuszPortowiec
21.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no to sobie remisujcie, Pogoń wam trochę poucieka w tym czasie 
avatar
derek
20.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
remis padnie