Hiszpańskie media: Sędzia nie popełnił błędu, dyktując rzuty karne

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Nieco kontrowersji wzbudziły decyzje Viktoria Kassaia w meczu Realu z Bayernem w półfinale LM. Zdaniem hiszpańskich dzienników AS i Marca, węgierski sędzia nie popełnił błędów.

W tym artykule dowiesz się o:

AS przekonuje, że oba rzuty karne były "ewidentne". "Węgierski arbiter miał rację, dyktując jedenastkę za zatrzymanie piłki ręką przez Alabę po strzale Di Marii" - twierdzi Marca. Viktor Kassai miał również rację przy drugim karnym. "Pepe pchnął Gomeza, który próbował wykończyć zagranie Kroosa" - zauważają dziennikarze.

Wątpliwości Marki wzbudziła natomiast sytuacja z 14. minuty, gdy gola na 2:0 zdobył Cristiano Ronaldo. Według gazety nie jest wykluczone, że Portugalczyk znajdował się na spalonym po podaniu Mesuta Oezila. Żurnaliści zastanawiają się również, czy Bayernowi nie należał się drugi rzut karny w doliczonym czasie pierwszej połowie. Wtedy futbolówka po strzale Arjena Robbena z rzutu wolnego dotknęła ręki stojącego w murze Pepe.

ZOBACZ SYTUACJE, W KTÓRYCH PODYKTOWANE ZOSTAŁY RZUTY KARNE (WIDEO) ->>>

Źródło artykułu:
Komentarze (7)
Braska
26.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby wszyscy sedziowali tak jak Wegier to byloby idealnie. Wiadomo, ze kazdemu zdarzaja sie pomylki, jednak te male nie mialy bezposredniego wplywu na koncowy rezultat. Bayern awansowal zasluz Czytaj całość
avatar
Boss
26.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Teraz można już tylko gdybać. Bayern grał z Realem otwartą piłkę, był dla Królewskich równorzędnym przeciwnikiem, a zawodnicy z Monachium w konkursie jedenastek okazali się skuteczniejsi, niż i Czytaj całość
avatar
fotomaniak
26.04.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
zagranie ręki Pepe było identyczne jak te z sytaucji kiedy Real dostał karnego.. i to jest najpowazniejszy błąd sędziego.. mecz sędziowany na przyzwoitym poziomie ale i tak można sie doszukac k Czytaj całość
avatar
Jajecznik
26.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niesamowite, nawet przyznają, że sędzia mógł pomóc Realowi.