Robben nie dla Juve
W ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat Arjena Robbena. Media sugerowały, że Holender trafi do rosnącego w siłę Juventusu Turyn. - Mogę zapewnić, że żadna gwiazda nie odejdzie z Bayernu. Nowy kontrakt Robbena jest praktycznie podpisany. On zostanie w Bayernie - stwierdził jednoznacznie Karl-Heinz Rummenigge.
Wielka gwiazda poszła w odstawkę
We wtorkowym spotkaniu z Palermo Walter Mazzarri w podstawowym składzie nie wystawił Ezequiela Lavezziego. Argentyńczyk pojawił się na murawie dopiero w 76. minucie. - Decyzje kadrowe należą do trenera. Lavezzi miał kontuzję, nie trenował tak dużo jak inni, a Goran Pandev znajduje się w znakomitej formie. Forma Lavezziego idzie w górę, ale zostało tak niewiele meczów i nie możemy pozwolić sobie na wpadkę. Rozmawiałem z nim w poniedziałek i mam nadzieję, że zrozumiał, dlaczego tak postąpiłem. Najważniejszy jest zespół i on musi zaakceptować to, że teraz lepszy jest Pandev - tłumaczy Mazzarri.
Lavezzi ma zapisaną w kontrakcie kwotę odstępnego w wysokości 31 mln euro. Niedawno spekulowano, że na pozyskanie napastnika zdecyduje się londyńska Chelsea. Zainteresowanie wykazało też Anzhi Machaczkała.
Ranocchia narzeka na Ranieriego
Andrea Ranocchia obawia się, że nie otrzyma powołania na EURO 2012. Powód? Claudio Ranieri przez pół roku na niego nie stawiał. Teraz u Andrei Stramaccioniego stoper Interu znów występuje regularnie, ale obawia się, że braknie mu czasu, by wykazać się przed Cesare Prandellim. - Zawsze szanuję decyzje selekcjonera - mówi 24-latek, który za konkurentów ma niemal bezbłędne w tym sezonie trio z Juventusu: Leonardo Bonucci, Giorgio Chiellini, Andrea Barzagli.
Flamini odejdzie z Milanu
Pozyskany w 2008 roku z Arsenalu Mathieu Flamini zarabia rocznie aż 4,5 mln euro i pod tym względem w Milanie ustępuje tylko Zlatanowi Ibrahimoviciowi. Mimo to Francuz nigdy nie wywalczył sobie miejsca w podstawowej jedenastki i przeważnie boryka się z problemami zdrowotnymi. Dlatego też Rossoneri podjęli decyzję, by go sprzedać. Zainteresowanie wykazuje Olympique Marsylia.
Trener Romy narzeka na murawę, trener Palermo na sędziego
We wtorek Roma tylko zremisowała 0:0 z Chievo. Jak kolejne niepowodzenie tłumaczy Luis Enrique? - Obie drużyny zrobiły wszystko, aby zwyciężyć. My nie mogliśmy zrobić nic więcej ze względu na fatalną murawę. To był bardziej mecz w piłkę wodną niż w nożną - kręcił głową Hiszpan. - Długo byliśmy na dobrej drodze do zapewnienia sobie przepustek do Ligi Mistrzów, ale coś nie wyszło, czegoś zabrakło. Musimy poprawić się w defensywie - dodał szkoleniowiec.
Bartolo Mutti natomiast o porażkę w Neapolu obwinił arbitra, który podyktował rzut karny po zagraniu ręką jednego z defensorów. - Zasady gry w piłkę mówią jasno, że nie powinno być karnego. Ta decyzja była zawstydzająca i absurdalna - powiedział trener Rosanero.
Zambrotta czeka na decyzję
Agent Gianluki Zambrotty stwierdził, że doświadczony boczny obrońca chętnie zostanie w Milanie na kolejny sezon, ale decyzja należy do klubu. - Ciężko opuścić taką drużynę, w której wszystko wygląda dobrze - stwierdził. Media sugerowały, że Włochowi nie zostanie zaproponowana nowa umowa.
Chivu dostał propozycję
- W zeszłym tygodniu spotkaliśmy się z działaczami Interu i otrzymaliśmy propozycję podpisania nowego kontraktu o dwa sezony z opcją przedłużenia o rok - ujawnił agent Cristiana Chivu. Czy Rumun skorzysta z oferty, nie wiadomo. - Kontaktowaliśmy się już z zespołami z Francji, Hiszpanii i Niemiec, więc jeśli nie dogadamy się z Interem, będziemy wiedzieli, do kogo się zwrócić - powiedział Victor Becali.
Robinho wraca do gry
Massimiliano Allegri powołał na spotkanie z Atalantą Bergamo Robinho. Brazylijczyk podobnie jak Clarence Seedorf był ostatnio pomijany przez szkoleniowca, a media spekulowały, że obaj nie grają ze względu na słabą formę. Jak widać, Robinho zaczął sprawiać lepsze wrażenie na treningach, a Holender nie, ponieważ zasiądzie jedynie na trybunach. Poza tym z powodu kontuzji zabraknie Thiago Silvy, Urby'ego Emanuelsona, Pato, Ignazio Abate, Zambrotty oraz Filippo Inzaghiego.
Pinilla nie wróci do Palermo
Mauricio Pinilla, odkąd przeszedł z Palermo do Cagliari na zasadzie wypożyczenia, spisuje się na miarę oczekiwań. Mimo to Maurizio Zamparini nie chce, by napastnik wracał na Sycylię. - Nawet jeśli Cagliari go nie wykupi, w co wątpię, to będzie musiał poszukać sobie nowego domu. Nie powinno być z tym problemu, bo mamy wielu zainteresowanych - ocenił właściciel klubu. Rossoblu mogą pozyskać Chilijczyka za 3,7 mln euro.